encyklopedia żydow, ◘ŻYDZI◘

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Nr 1/2007 cena 9,90 z³
(wtym7%VAT)
Indeks: 214841
ISSN: 1895-8397
TYSI¥CENAZWISKIBIOGRAFII
POLITYKÓW,ARTYSTÓW,
BIZNESMENÓW,DUCHOWNYCH,
LUDZIMEDIÓW,NAUKIITP.
PRZYZWOITYCHALE
IOSZUSTÓW,MORDERCÓW
I£AJDAKÓW.
SPRAWDCZYJESTWŒRÓD
NICHTWÓJULUBIENIEC
LUBS¥SIAD!
WIELKA ENCYKLOPEDIA ¯YDÓW
LESZKA BUBLA
30 TYS. NAZWISK, TYSI¥CE KRÓTKICH BIOGRAFII
NARESZCIE SAMI UJAWNIAJ¥ SWOJE POCHODZENIE
Wystarczy tylko przejœæ siê po trudnych na
w
et
do zliczenia ró¿nych festiwalach, wystawach,
przegl¹dach i pokazach filmów, targach ksi¹¿ek,
odczytach i prelekcjach i zebraæ piêknie wydane
foldery, tak¿e z notkami biograficznymi. Jeszcze
wiêcej informacji jest na setkach ich stron interne-
towych. Mo¿na obejrzeæ i wynotowaæ biografie
z setek dzia³aj¹cych w Polsce przeró¿nych organi-
zacji, stowarzyszeñ, fundacji, instytutów i katedr
judaistyki na wy¿szych uczelniach, teatrów, klu-
bów, itd... Wystarczy przyjrzeæ siê politykom tzn.
ich ¿yciorysom i konkretnym dokonaniom w tym
g³osowaniom, a nie obliczonym na propagando-
wy efekt publicznym paplaninom. Wystarczy siê-
gn¹æ po publikacje, wypowiedzi i zaanga¿owanie
w konkretne sprawy ludzi mediów, a tak¿e decyzje
osób z tzw. niezawis³ego wymiaru sprawiedliwo-
œci. Wystarczy w koñcu uwa¿nie zajrzeæ w biogra-
fie przodków wielu w/w. Bowiem s¹ to ju¿ praw-
dziwie rodzinne klany, czêsto bêd¹cych potomka-
mi zbrodniarzy zwalczaj¹cych Polskê i Polaków.
Wystarczy poœwiêciæ kilka miesiêcy ¿mudnej pra-
cy wielu osób aby móc wreszcie podzieliæ siê wie-
dz¹, która bêdzie jednych zdumiewaæ, innych
przera¿aæ, a u jeszcze innych budziæ dumê i wy-
nios³oœæ. Bowiem jak wiadomo punkt widzenia za-
le¿y od miejsca siedzenia, dlatego te¿ skupiaj¹c
siê na podawaniu faktów, nie jest moim celem ni-
kogo obra¿aæ, a tym bardziej piêtnowaæ. Nazywa-
nie kogoœ ¯YDEM nie jest obraŸliwe. Dobrze siê
dzieje, ¿e coraz wiêcej osób przyznaje siê publicz-
nie do swojego pochodzenia. Niestety ale zdecy-
dowana wiêkszoœæ je ukrywa, albo eksponuje ale
wy³¹cznie w swoim zamkniêtym œrodowisku. To
z nich w przewa¿aj¹cej wiêkszoœci wywodz¹ siê
ci, których wypromowa³y ich media jako autoryte-
ty wypowiadaj¹ce siê w imieniu Polek i Polaków
i to we wrogiej nam formie i treœci. Pisz¹ wiêc nam
historiê, której musz¹ siê uczyæ nasze dzieci.
Po tak zaawansowanej kwerendzie zdema-
skowa³em jeszcze jedno ci¹gle rozpowszechnia-
ne k³amstwo, ¿e jest ich w Polsce ok. 20 tys.,
z czego 6 tys. nale¿y do gmin.
Tylko w tej WE¯ jest ich ju¿ ponad 30 tys.
A przecie¿ jest to dopiero pierwszy efekt, nadal
trwaj¹ kwerendy starych i ci¹gle nowych Ÿróde³.
Uwa¿am, ¿e 1,5 mln osób, które mog³yby przyznaæ
siê do swoich ¿ydowskich korzeni nie jest liczb¹
przesadzon¹. Jest nawet liczb¹ bardzo ostro¿n¹.
6.08.2007 r. na ³amach „Dziennika” oraz powielo-
nego na onet.pl nastêpnego dnia artyku³u, amery-
kañski rabin Burt Schuman, który od jesieni 2006
roku dzia³a we Wspólnocie Beit w Warszawie po-
wiedzia³ m.in.:
„Judaizm ma wyznawaæ w Polsce
w 2015 roku ok. 50 tys. osób. Judaizm reformowany
nie tylko radykalnie upraszcza wymogi, których mu-
si przestrzegaæ religijny ¯yd, ale nawet promuje po-
gl¹dy, które mo¿na nazwaæ liberalnymi. Burt Schu-
man jest np. aktywnym rzecznikiem wyœwiêcania
gejów i lesbijek na rabinów i podpisa³ siê pod li-
stem popieraj¹cym kontrowersyjny marsz równoœci
przez centrum Jerozolimy w zesz³ym roku. Dopiero
judaizm reformowany otworzy³ trzeci¹ drogê. - Od-
nosimy sukces, bo Polacy chc¹ ³¹czyæ przywi¹za-
nie do religii przodków z przynale¿noœci¹ do nowo-
czesnego spo³eczeñstwa - mówi „Dziennikowi” ra-
bin Schuman. David Pelag , ambasador Izraela
w Polsce nie ma w¹tpliwoœci, ¿e to realna progno-
za.
Ponadto, w przygotowaniu jest opracowanie
dokumentuj¹ce ¿ydowsk¹ aktywnoœæ w Polsce, co
z koniecznoœci krótko wyliczy³em na wstêpie. Ale
ju¿ teraz wychodzi, ¿e w setkach realizowanych
ró¿nych ich pomys³ów, setkom organizacji itd.
w tym wszechobecnych festiwali itp. bierze udzia³
wielokrotnie wiêcej osób ni¿ owe oficjalne 20 tys.
To wszystko realizowane jest wokó³ wspólnej jed-
nej idei tzw. „religii Holocaustu”. A przyznanie siê
do co najmniej pó³toramilionowej mniejszoœci
w Polsce mo¿e tê religiê tylko podwa¿yæ.
Te setki imprez organizowanych z du¿ym roz-
machem nawet w ma³ych miastach jest finanso-
wanych przez nas wszystkich. Bo który bur-
mistrz czy prezydent miasta odmówi p³acenia
najczêœciej za zwyk³¹ szmirê. Nie chc¹ naraziæ
siê na szanta¿ antysemityzmu. Pozosta³e mniej-
szoœci w Polsce ponoæ wielokrotnie liczniejsze
od ¿ydowskiej, razem wziête nie maj¹ nawet
1/10 takiej liczby organizacji, instytucji, ró¿nej
maœci imprez, dostêpu do mediów itp. itd. Je-
stem przeciwnikiem mieszania kultur, ras, religii,
unifikacji umys³ów, poniewa¿ zawsze prowadzi
to do przemocy i do konfliktów. Bycie Polakiem
w Polsce o pogl¹dach nacjonalistyczno-konser-
watywnych i wyra¿anie takich pogl¹dów wyma-
ga odwagi, ale mam do nich prawo! Jak i prawo
do krytyki wszystkiego co szkodzi mojemu Naro-
dowi i Pañstwu. Nie da siê oddzieliæ polityki od
jakiejkolwiek dziedziny naszego ¿ycia. A polityka
w Polsce od 1989 roku przypomina wybuch gra-
natu w szambie. W myœl obowi¹zuj¹cej popraw-
noœci politycznej wszelkie opcje polityczne lub
obyczajowe: komuniœci, lewactwo, socjaliœci, li-
bera³owie, neokonserwatyœci, ludowcy, ultraka-
tolicy, zieloni, ró¿owi, czarni, czerwoni, niebie-
scy, feministki, geje, s¹ normalne - wszyscy - tyl-
ko nie narodowcy!
My bezkompromisowo walcz¹cy o polskie naro-
dowe interesy jesteœmy okreœlani jako radyka³o-
wie!!! Wszyscy pozostali s¹ NORMALNI, ró¿ni¹ siê
tylko „kolorami”. Nawet obecnie w trakcie kampanii
wyborczej jesteœmy œwiadkami jak ca³e tabuny by-
³ych pos³ów i napaleñców na kandydowanie biega-
j¹ po ró¿nych partiach szukaj¹c sobie lepszego
miejsca do przed³u¿enia parlamentarnego bytu.
Lech Kaczyñski z rabinem Schudrichem, znawca Talmudu
Aleksander Kwaœniewski w Izraelu
BEZ
C
Marek Siwiec i Adam Bielan w Synagodze No¿yków w czerwcu 2007
E
N
Jacek Kuroñ
Stanis³aw Tyczyñski, za³o¿yciel i do niedawna
w³aœciciel radia RMF FM
Jak¿e te wszystkie partie s¹ w Polsce podob-
ne. Z ok. 200 partii w Polsce jest tylko jedna,
do której mog¹ nale¿eæ wy³¹cznie rodowici
Polacy - Polska Partia Narodowa. Pozosta³e
to mieszanka ró¿nych nacji i interesów.
Œwiadomoœæ narodowa Polek i Polaków
jest wiêc wprost proporcjonalna do wyni-
ków kolejnych politycznych wyborów. Do-
œwiadczy³em tego osobiœcie gdy bêd¹c za-
³o¿ycielem i prezesem Polskiej Partii Naro-
dowej w wyborach parlamentarnych 25
wrzeœnia 2006 roku otrzymaliœmy tylko
0,3% g³osów do Sejmu i 2% do Senatu,
³¹cznie 209 tys. g³osów. No ale i to wystar-
czy³o aby ruszy³a z ich strony ca³a lawina
donosów do prokuratur w Polsce, nacisków
i rêcznego nimi sterowania. Co w efekcie
da³o kilka ju¿ czekaj¹cych na mnie w s¹-
dach aktów oskar¿enia o rzekome nawo³y-
wanie do waœni na tle narodowoœciowym.
Nie przeszkadza im, ¿e nigdy nie nawo³y-
wa³em ani te¿ nie mam zamiaru tego robiæ,
bo jest to sprzeczne z ide¹ RUCHU NARO-
DOWEGO w Polsce, którego tak¿e jako
prezes Stronnictwa Narodowego mam ho-
nor byæ kontynuatorem. Ku wœciek³ej iryta-
cji moich wrogów, mam czysto polskie udo-
kumentowane pochodzenie herbu AB-
DANK. Ani ja ani nikt z mojej najbli¿szej ro-
dziny nie udziela³ siê we wrogich Polsce ja-
kichkolwiek organizacjach od KPP poprzez
PZPR, UB, SB, ORMO, itp., itd. A przecie¿
to rzadkoϾ w Polsce. Skoro nie ma na
mnie haków z tej strony, to ro¿nej maœci
zdegenerowane moralnie œwinie staraj¹ siê
przypi¹æ mi ³atki faszysty, nazisty, by³ego
cinkciarza, czy w³aœciciela sexshopów. No
ale jako by³y internowany w stanie wojen-
nym, posiadaj¹cy status pokrzywdzonego,
by³y pose³ PPPP, dwukrotny kandydat na
urz¹d prezydenta R.P., prezes Polskiego
Stowarzyszenia Nie dla U.E., Polskiego Sto-
warzyszenia Przeciwko Antypolonizmowi,
z wyuczonego zawodu z³otnika-jubilera,
a od 17 lat wykonywanego-wydawcy,
dziennikarza i historyka, jestem zaprawio-
ny w walce ze wszelkim z³em.
Z
U
R
UWAGA!
Publikujemy szokuj¹ce materia³y oszustw wyborczych partii bior¹cych udzia³
w obecnych wyborach. Dowiesz siê tak¿e czy Rokita by³ TW SB.
Patrz: www.polskapartianarodowa.org.
Y
Cena gazety 9,90 z³ to niewielki wydatek bior¹c pod uwagê
ogrom wielomiesiêcznej pracy w³o¿onej w zbieranie materia³ów.
Ponadto czêœæ wp³ywów przeznaczona zostanie na koszty
licznych procesów, które tocz¹ siê przeciwko autorowi.
AJ,
WAJ!
KUP WIÊC DRUGI EGEMPLARZ I PRZEKA¯ INNYM.
cd. na str. 2
TAJEMNICE ŒWIATA
DZIWNY JEST TEN ŒWIAT
2
NARESZCIE SAMI UJAWNIAJ¥ SWOJE POCHODZENIE
zaœwiadczenie o zmianie wydane przez Mini-
sterstwo Obrony Narodowej.
Taka delegacja wydana dla MON pozwala³a
wewn¹trz LWP przeprowadziæ zmianê na-
zwisk wszystkim tym ¿o³nierzom, którzy wstê-
puj¹c do tworzonych w Zwi¹zku Radzieckim
armii polskich przyjmowali, a nastêpnie w cza-
sie ca³ej s³u¿by u¿ywali nieprawdziwych na-
zwisk. Taka sytuacja pozwala³a dodatkowo
zataiæ skalê zmian nazwisk oraz pochodzenia,
przy czym istotnym jest to, ¿e przez wiele lat
zmiana nazwisk by³a tajemnic¹ pañstwow¹.
Podobne zasady by³y stosowanie rów-
nie¿ pocz¹wszy od 1920 roku, tj. w oparciu
o ustawê z dnia 11 maja 1920 w przedmio-
cie uznania nazwisk przybranych w woj-
sku. Zmiany nazwisk dokonywa³ Naczelnik
Pañstwa na wniosek MON.
Przeprowadzona w ro¿nych archiwach pañ-
stwowych kwerenda pokazuje, ¿e prawie ca-
³oœæ dokumentacji dotycz¹cej zmiany nazwisk
zosta³a wybrakowana. Taka sytuacja wystê-
puje w szczególnoœci przypadku Zarz¹du
Miejskiego w £odzi oraz Warszawy, gdzie do
1950 roku nie zachowa³a sie ¿adna dokumen-
tacja zmiany nazwisk. W £odzi nie zachowa-
³a siê w tym zakresie równie¿ ¿adna dokumen-
tacja sporz¹dzona przez Urz¹d Wojewódzki.
Mo¿na by³o domniemywaæ, ¿e jakaœ do-
kumentacje dotycz¹ca zmiany nazwisk oraz
nadania obywatelstwa, szczególnie w tych
sprawach, gdzie w³aœciwoœæ przejê³o MAP,
posiada obecne MSWiA. Ministerstwo rz¹-
dzone przez Dornbauma odpowiedzia³o, ¿e
takiej ewidencji nie posiada.
Istotnym jest te¿ to, ¿e od 1945 roku,
w ¿adnym spisie powszechnym nie by³o py-
tania o narodowoœæ. Z tego co uda³o siê
ustaliæ ostatni spis powszechny mia³ zawie-
raæ takie pytanie, jednak¿e punkt ten nie zna-
laz³ siê w ankiecie spisowej. Teraz mia³oby
siê to zmieniæ, tyle tylko, ¿e nastêpny spis za-
pewne bêdzie za dekadê.
Czy nadal nie nadszed³ czas ujawnienia te-
go, ile faktycznie osób pochodzenia ¿ydow-
skiego mieszka w Polsce? Kto i z jakiego po-
wodu w sposób przestepczy wykazywa³ za-
miar oraz go realizowa³, zmiany struktury spo-
³ecznej Pañstwa Polskiego?
Podajê na pocz¹tek przyk³ady zmiany na-
zwisk:
1. Szabat na Skowroñski
2. Formel na Wielchorski
3. Beben na Boguszweski
4. Nysan na Ko³odziejczyk
5. Kozio³ na Tarnowski
6. Wurst na Rostocki
7. Baran na Baranowski
8. Iboda na Or³owski
9. K¹ty na Kurchowski
10. Gacek na Gacki
11. Koza na Kowalski
12. Eizenberg na Ruchocki
13. W³osek na Wirski
14. Kaufmann na Œwierczyñski
15. Kugelhaus na Sabat
16. Rachinger na D¹binski
17. Jaworek na Jaworski
18. Byk na Liszczynski
19. £ukomiec na Olkuski
20. Duetschberger na Walewski
21. Proboszcz na Orski
22. Mann na Mutowski
23. Weisberg na Górski
24. Schengel na Skowronski
25. Kita na Krzywinski
26. Feigenblat na Fabjanski
27. Sommer na Wajchat
28. Goldman na Gorski
29. Musko na Baranski
30. Karp na Janiszewski
31. Abracham Mojszesz Herling - Grudziñ-
ski na Maurycy Herling Grudziñski
32. Szneider Jakub na Werpachowski
33. Artmann na Zaradecki
34. Lichtson na Lachowicz
35. Cetynbaum Jankiel na Nowak Tadeusz
36. Dzwonek na Jasinski
37. Baran na Barski
38. Weiknecht na Branski
39. Bojgen na Stadnicki
40. Wierzak na Chrzanowski
41. Gold na Hartnarek
42. Kretberger na Orlicz
43. Rosenberg Jozef na Jozef Nowak - Pre-
zydent miasta Lodzi z dnia 27.08.1947 r
44. Stolzman na Strzelecki
45. Finkelsztein na Machlewicz
46. Glueksman na Gaszynski
47. Weinberg na Golewski
48. Lanzman na Cewinski
49. Szerman na Mizynski
50. Tejerstain Jakub na Wilczak
51. Frid na Glowacka
52. Roseberg na Rozewinski
53. Beckermann na Piekarski
54. Cukier na Swoboda
55. Widgor na Antos
56. Ajzenberg na Or³owski
57. Baum na Dzewinski
58. Zeigenbaum na Baranska
59. Szain na Januchta
60. Spilforgelc na K¹drebski
61. Grossmann na Lukaszwicz
62. Kreps na Synowiecki
63. Szwarc ma Synowiecki
64. Byk na Staniszewski
65. Zingermann na Nowakowski
GRUENBAUM na SIEROCINSKI, (wniosek
z³o¿ony w UW w Kielcach dnia 27 czerwca
1946 r., zmiany dokona³ UW w Katowicach
27 listopada 1946 r., pochodzi³ z Czêstocho-
wy. PRAM III 18/63/46). Ta osoba to by³y za-
stêpca powiatowego UB w Kielcach, dzia³a-
j¹cy w okresie tzw. Pogromu Kieleckiego.
ZOBERMAN Freida (ur. Sandomierz), córka
Szyji i Matki z domu Kupferbaum, próbowa³a
zmieniæ nazwisko na Jagie³³o, ale MAP zgodzi-
³o siê na nazwisko JAG£O.
KRAKÓW
1. Goldberger na Rakowiecki
2. Goldfischer na Skalski
3. Grutz na Lepiñski
4. Gruebel na Szymañski
5. Grens na G¹siorowski
6. Grob na Grabowski
7. Gutentag na Rzonca
8. Goldman na Bia³a
9. Gotlieb na Skowron
10. Goldman na Godlewski
11. Gryenberg na Gawroñski
12. Glanz na Poleski
13. Greunwald na Makowicz
14. Goldberg na Przeworski
15. Goldberg na Gelewski
16. Gunsberg na Zdrojewski
17. Gotlieb na Magwa
18. Galitz na Galica
19. Goldyk na Godlewska
20. Grunhaut na Gerlach
21. Glieksmann na Zarecki
22. Goldberg na Zarecki
23. Goldberg na Radwanski
24. Goldmann na Galik
25. Golger na Skowroñski
26. Goldber na Lubañski
27. Goldberg na ¯ak
28. DATTNER na Koz³owski - adwokat
29. Elenberg na Skowroñski
30. Ehrenreich na Zarebiñski
31. Elenberg na Skanski
32. Englard na Roztworowski
33. Engelhard na Szeczepañski
34. Eisenbach na Rynarowicz
35. Epstein na Paszkowski
36. Eibenschutz na Mañkowski
37. Fischer na Zawadzki
38. Feller na Pichurski
39. Frideker na Borkowski
40. Fouerman na Pogorzelski
41. Futterwat na Guszlewicz
42. Faeber na £¹cki
43. Fundmann na Lebowiecki - Adwokat
44. Finkelstern na Filanowski
45. Fuerstein na Zalewska
oraz ok. 1.000 dalszych przypadków, które
zostan¹ podane w póŸniejszym okresie.
Nadto Urz¹d Wojewódzki w Katowicach
jedynie w latach 1946 do 1948 zanotowa³
ok. 10 tyœ przypadków zmiany nazwiska.
Nate¿enie wniosków by³o tak du¿e, ¿e UW
musia³ zaci¹gn¹æ w MAP po¿yczke na za-
trudnienie dalszych pracowników. Dzielni-
cowa RN dla ¯oliborza, miejsce zamieszka-
nia Kaczyñskich, tylko w ci¹gu jednego ro-
ku dokona³ zmany nazwiska dla oko³o 200
osób, w tym rodziny Lityñskich.
G³ówn¹ przes³ank¹ zmany nazwiska by³o
to, ¿e ¿ydowskie nazwiska mia³y niemieckie
brzmienie, których siê wstydzono. Przypa-
dek adwokata Dattnera z Krakowa pokazuje
jednak to, ¿e chcia³ on ukryæ swoje ¿ydow-
skie pochodzenie. By³ te¿ przypadek spiker-
ki Polskiego Radia pochodzenia ¿ydowskie-
go, która zmienia³a nazwisko na Wysocka,
której wniosek by³ powodowany zamiarem
ukrycia prawdziwgo pochodzenia.
O tym procederze zostaje poinformowa-
na Rada Europy oraz Parlament Europejski.
ród³o: www.raportnowaka.pl
cd. ze str. 1
A jakwiadomoz³oniemaspecjalnegoupodobaniadoopcjipolitycz
nejczyte¿nacji.Wszystkichludzidzielêwiêcnadobrychi z³ych.Oczy
wiœciewed³ugswoichnarodowychopinii,nacjonalistycznycznokon
serwatywnychpogl¹dów.I myœlê,¿etapublikacjadobrzesiêtemuw³a
œnieprzys³u¿y,a w dobiepowszechnegodostêpudoinformacji,nie
sposóbbêdziej¹powstrzymaæ.Podkreœlam,¿ejestonapopartado
brzeudokumentowanymiŸród³ami.Jestoczywiœciew tejencyklopedii
pewienodsetekosób,którenigdynieprzyznaj¹siêdo¿ydowskiegopo
chodzenia.Alei natos¹sposoby,bowiemw opracowywaniulistypo
maga³omisporoksiê¿y,a i zajrzeniedope³negoaktuurodzenia,nie
jesta¿taktrudne.W encyklopediiznalaz³siêtak¿eodsetekosób,które
byæmo¿eniemaj¹¿adnych¿ydowskichkorzeni,aleznalaz³ysiênaniej
poniewa¿realizuj¹w ró¿nysposóbichpolitykê.Niestety,alenaodmien
nychzasadachmoralnychi etycznych,jakimijajakoautorencyklope
diisiêkierujê,wywodz¹csiêodzawszez katolickiejrodziny.Tych,
którzywys³uguj¹siêzaró¿neprzywileje,mynarodowcynazywamy
szabesgojami.Mo¿naichdelikatnieporównaædook.3milionowejrze
szytrzechgrupvolksdeuchówz czasówIIwojnyœwiatowej.Czywszy
scy,którzyz ró¿nychpowodówpodpisalivolkslistêbyliPolakami?
PóŸniejmieliœmysetkitysiêcyUBeków,SBeków,itp.oprawców,zbro
dniarzyi moralniezdegenerowanychkarierowiczówz którychtylkonie
wielkiprocentby³rdzenniepolski.Aleczyi tychmo¿nauznaæzapraw
dziwychPolaków?Skoroprzeœladowalii mordowaliswoichrodaków.
W kategoriachetycznomoralnych,byligorsiodzbrodniarzyniemiec
kich,ukraiñskichczy¿ydowskich,którzynikogoniezdradzili,borealizo
waliaktualn¹politykêswoichnacji.
Totakieoczywiste,alejakwiadomopunktwidzeniazale¿yodpunktu
siedzenia.Tonazywasiêrelatywizmemmoralnym,czyte¿wszechobec
n¹,dzisiajobowi¹zuj¹c¹poprawnoœci¹polityczn¹.Jednymz zasadniczych
elementów¿ydowskiejwalkio dominacjejestichsolidarnoœæ,oraztalmu
dycznamentalnoœæw promowaniuswoich.Naród,którywed³ugw³asne
gokalendarzaliczysobieok.5,7tysi¹calat,wychowywa³siêi kszta³towa³
swoj¹osobowoœænazasadach,którepóŸniejspisa³w Talmudzie.Niejest
anizdolniejszy,anibardziejinteligentnyodtychwœródktórychegzystowa³.
Mapoprostuinnezasadyetycznomoralne.Wystarczysiêgn¹ædoTal
muduabysiêo tymprzekonaæ.Mo¿naprzeczytaæsetkipublikacji,równie¿
samychydów.Wspomnianasolidarnoœæ(zreszt¹samanazwaNSZZSo
lidarnoœæzosta³azapo¿yczonaod¿ydowskiejmiêdzywojennejorganizacji
o tejsamejnazwie)wyra¿asiêczêstonietylkow szkalowaniuprzeciwni
ków,alei w wywieraniupresjiw postacipodpisywaniaró¿nychzbioro
wychapeli,rezolucji,listów.W czasachPRLu by³okilkalistówdoówcze
snychw³adz.W czasachIII/IVR.P.ju¿kilkanaœcie.Todlanichbardzocha
rakterystyczne,wiêcw niniejszymopracowaniuskupi³emswoj¹uwagê
na16apelachnajg³oœniejszychi najistotniejszych.Pomimotego,i¿s¹one
nadal³atwodostêpne,tonieby³okomuwczeœniejzebraæjew ca³oœcii zro
biæanalizêtreœcii celów,a tak¿edokonaæzestawieniaosób,którejepod
pisa³y.Z punktuwidzenia¿ydowskichinteresów,³¹czyjeprawiewszystko.
Mo¿nawymieniæwieleopcjipolitycznych,którepo³¹czy³ysiêw naciskach
celemrealizacjikonkretnychzadañ.Mo¿napowiedzieæ,i¿maj¹wspólny
mianownik,którymjestm.in.antypolonizm,antykatolicyzm,wrogoœædo
prawdy.Tobardzowiarygodnekryteriumzamieszczenianazwiskw tejen
cyklopedii.W sumiedotyczytook.10tys.sygnatariuszy!Nakoñcuency
klopediizamieœci³emwszystkielistyz kompletemnazwisk.Natomiastw jej
alfabetycznymzestawienius¹nazwiskai imionaosób,o którychuda³osiê
dowiedzieæcoœwiêcejtj.ok.68tys.,z 10.tys.wszystkichsygnatariu
szy.Sporaczêœæpodpisa³apokilkaapelilistów,cooznaczonejestprzy
ichnazwiskachnumerami.Czymo¿liwes¹pomy³kinp.w wynikuzbie¿
noœcinazwiski imion?Byæmo¿etak,alew bardzoznikomymstopniu.
Dlategow takichudokumentowanychprzezsamychzainteresowanych
przypadkachbêdêpublikowa³sprostowania.Czekamtak¿enainformacje
i pomocczytelników,a tak¿enaopinie,poniewa¿jesttodopieroI edycja
encyklopedii.Nastêpnajestju¿w tokuz szerokimuwzglêdnieniemarcy
ciekawych,archiwalnychŸróde³.Mamybowiemprawowiedzieæktoi dla
czegopodpisujetakiepetycje,ilei jakichdzia³aw Polsceorganizacji,oraz
sk¹dbior¹natopieni¹dze,osób,któreb³êdnieuwa¿aj¹,¿emo¿nabyælo
jalnymwobecwieluojczyzna wiernymwobectylkoswojego narodua nie
wobectego,wœródktórego¿yj¹.
Bardzotrudnojesttrafiænayda,któryotwarcieprzyznajesiêdo
swoichkorzeni.A przecie¿codzienniewidzimyichw mediach,
w którychdominuj¹promuj¹cg³ównieswoich.Ukrywaj¹cswojepo
chodzenietylkopotwierdzaj¹,s³usznezreszt¹,stereotypy.W IIRP
mieliswoichparlamentarzystów,prasê,organizacje,charakterystycz
nywygl¹d.Terazwszyscymówi¹,¿es¹Polakami,boj¹csiênawet
dodaæ,¿e¿ydowskiegopochodzenia.
„Poczynachichpoznacie”.Jestempewien,¿ei natematEncyklope
diibêd¹siêwypowiadaæ,oczywiœcienegatywnie,wrogo.I tote¿bêdzie
dobrekryteriumichrozpoznawalnoœci,bodosz³odoparanoicznejsytu
acjigdynazwanieydaydemjestdlaniegoobraŸliwe!A ju¿u¿ycie
s³owa„¿ydek”,„¿ydziach”,„¿yd³ak”toskandal,rasizm,którymusibyæ
œciganyprzezprokuratorów.Kolejnaparanoja,bonazwaniePolaka„po
laczkiem”,Niemca„niemiaszkiem”,„szwabem”,„szkopem”,„helmu
tem”,,Anglika„angolem”,W³ocha„makaroniarzem”czyFrancuza„¿a
bojadem”albo„francuzikiem”,choæz³oœliwetomieœcisiêw dozwolo
nychformachkrytycznychwypowiedzi.Z tysiêcynacjiniewolnokry
tykowaætylkojednej!I ktotujestnormalny,a ktojestoszo³omem?
DlanichjestemgroŸnymlideremi kontynuatoremRUCHUNARO
DOWEGOw Polsce,opcjipolitycznej,któraponios³anajwiêkszeofiary
¿yciaz ichr¹k,zewszystkichdzia³aj¹cychw Polsce.Opcji,którap³ac¹c
krwi¹zwalcza³afaszyzm,nazizm,komunizmi zbrodniczysyjonizm.Ale
zostawmyju¿historiê,którajestmoj¹pasj¹oddziecka,a doros³e¿ycie
zaowocowa³owydaniemok.2tysiêcyksi¹¿eki tysiêcyartyku³ów.Nie
chcêabypotychpublikacjachokreœlanomnie¿ydo¿erc¹,botoniejest
prawd¹.W ca³ejencyklopediiniebrakujete¿nazwiskydów,polskich
patriotów,lubmniejwyrazistych,aleo nieskalanych¿yciorysach.Nie
jestemwiêcrasist¹,ksenofobem,czypolitycznymradyka³em,bowiem
walkao prawdê,o polskienarodoweinteresy,powtarzam,powinnabyæ
nazywanaNORMALNOŒCI¥!Dodamwiêc,¿ezwiedzaj¹c131pañstw
œwiata,fotografuj¹c,filmuj¹c,pisz¹csetkipodró¿nychreporta¿y,pozna
j¹cludziró¿nychras,kolorówskóry,kulturichreligiei obyczaje,wiem
jakwygl¹daœwiat.Mojacodziennapracatokilkugodzinneczytanieci¹
glenowychksi¹¿ek,stroninternetowych,pisaniei publikowanie,wre
szcieczynnyudzia³w ¿yciupolitycznymR.P.Towszystkoda³omiwie
dzêi si³êabypodj¹æsiêzadaniauzupe³nieniaewidentnejniszyinfor
macyjnejw postaciWielkiejEncyklopediiydów.
Leszek Bubel
Prezes zarz¹du
Stowarzyszenia Przeciwko Antypolonizmowi
e-mail: ppn@aster.pl
JAK BERMAN KONSPIROWA£ ¯YDÓW W POLSCE...
Dnia 10.11.45 roku KRN wyda³a Dekret,
który poz
wala³ w sposób œciœle tajny na ma-
sow¹ skale zmieniaæ nazwiska. Z dobro-
dziejstwa tego przepisu skorzysta³o dziesi¹t-
ki tysiêcy ¯ydów. Przepis ten pomimo, ¿e
obowi¹zywa³ pierwotnie do 1947 roku, by³
przed³u¿any kilkakrtonie. Ostatni raz w 1953.
Ledwo usta³a zawierucha wojenna a Prezy-
dium Krajowej Rady Narodowej poczu³o piln¹
potrzebê wydanie przepisów, które pozwala-
³y w sposób tajny, masowy i niezgodny ze
standardami prawnymi oraz polsk¹ racj¹ sta-
nu, zmieniaæ imiona oraz nazwiska. Szczegól-
nie jak to wynika z przeprowadzonych kwe-
rend repatriantom oraz innym osobom, które
zje¿d¿a³y do Polski z ca³ego ZSRR oraz œwia-
ta. Dobrodziejstwem tego przepisu objêto na-
wet bezpañstwowców.
Art. 3 powy¿szego dekretu mówi³, ¿e w³a-
œciwa w³adza orzeknie o zmianie nazwiska
zgodnie z wnioskiem strony je¿eli zachodzi
ku temu wa¿na przyczyna.
(2) szczególnie wa¿na przyczyna zacho-
dzi, gdy ubiegaj¹cy sie o zmianê:
(1) nosi nazwisko hañbi¹ce lub oœmiesza-
j¹ce
(2) w okresie czasu od dnia 1 wrzeœnia
1939 roku do dnia 9 maja 1945 r. przybra³ in-
ne nazwisko (pseudonim wojskowy), pe³ni¹c
s³u¿bie w Wojsku Polskim, armii sprzymierzo-
nej, polskiej formacji wojskowej, oddziale par-
tyzanckim niepodleg³oœciowo - demokratycz-
nym, grupie bojowej organizacji niepodleg³o-
œciowo - demokratycznej, prowadzaj¹cej wal-
kê z najeŸdŸc¹ niemieckim i wype³nia³ gorli-
wie swe obowi¹zki,
(3) przybra³ inne nazwisko (pseudonim kon-
spiracyjny) w zwi¹zku z udzia³em w podziem-
nej walce z najeŸdŸc¹ niemieckim,
(4) u¿ywa³ innego nazwiska (pseudonimu
os³aniaj¹cego) celem uchronienia sie przed
aktami gwa³tu najeŸdŸcy niemieckiego lub
jego popleczników,
(5) nosi nazwisko o brzmieniu niepolskim,
(6) nosi nazwisko, które ma formê imienia,
Art. 9 ustêp 1 zobowi¹zywa³:
(1) W³adza orzekaj¹ca zarz¹dza wpisanie
zmiany nazwiska do ksi¹g urodzeñ i ma³-
¿eñstw na marginesie aktu stanu cywilnego,
a tak¿e zawiadamia w³aœciwe wed³ug miej-
sca zamieszkania i pobytu danej osoby w³a-
dze, prowadz¹ce ewidencje ludnoœci i ewi-
dencje wojskow¹, oraz w³aœciw¹ w³adze
skarbow¹ ponadto zaœ w³adze prowadz¹ca
rejestr karny.
(2) W³adza orzekaj¹ca poda o zarz¹dzo-
nej zmianie nazwiska do publicznej wiado-
moœci na koszt osoby interesowanej w dro-
dze og³oszenia w poczytnym pismie miej-
scowym.
W punkcie 3 art. 9 KRN „wymyœli³a”, ¿e: W³a-
dza orzekaj¹ca zaniecha wpisu zawiadomieñ
oraz og³oszenie przewidzianych w ustêpie (1)
i (2), je¿eli a tym przemawiaj¹ wa¿ne powody.
W praktyce ostatni przepis nakazywa³ prowa-
dzenie procedury zmiany nazwisk pod klau-
zul¹ „tajne”. Wniosek o dokonanie zmiany na-
zwiska w sposób tajny sta³ w oczywistej
sprzecznoœci z art. 6 niniejszego dekretu, który
nakazywa³ zbadanie pobudek, z jakich strona
ubiega³a sie o zmianê. W jednym z zapytañ
UW w £odzi pyta³ w 1946 roku MAP - jak mo¿-
na zbadaæ przes³anki do zmiany nazwiska, je-
¿eli ca³a procedura nakazywa³a zachowywa-
nie tajnoœci, tzn. nie mo¿na by³o przeprowa-
dzaæ ¿adnego wywiadu œrodowiskowego. Po-
danie o zmianie nazwiska mog³y sk³adaæ rów-
nie¿ obywatele przebywaj¹cy poza granicami.
W artykule 2 ustêp (2) dekretu ustawo-
dawca zastrzeg³ nastêpuj¹ce prawo:
Minister Administracji Publicznej mo¿e za-
strzec sobie w drodze rozporz¹dzenia orze-
kanie o zmianie nazwisk
na obszarze ca³ego Pañ-
stwa lub niektórych wo-
jewództw, na sta³e lub na
czas okreœlony, co do
wszystkich spraw lub
niektórych kategorii (ty-
pów) zmian.
W efekcie w dniu 7 grudnia 1947 roku wy-
dano rozporz¹dzenie, które mówi³o:
1. Zastrzega sie MAP, a na obszarze Ziem
Odzyskanych Ministrowi Ziem Odzyska-
nych orzekanie o zmianie imion i nazwisk:
a) ¿o³nierzy pozostaj¹cych w czynnej s³u¿-
bie wojskowej, je¿eli proœby ich o powy¿sz¹
zmianê popiera ze wzglêdu na interes s³u¿by
Minister Obrony Narodowej
b) osób, które ubiegaj¹c sie o zmianê,
powo³uj¹ sie na istnienie wa¿nych powo-
dów uzasadniaj¹cych zaniechanie zarz¹-
dzenia wpisu, zawiadomieñ i og³oszeñ
przewidzianych w art 9 ustêp 1 i 2 dekretu
z dnia 10 listopada 1945 r. o zmianie i usta-
laniu imion i nazwisk.
Dla osób ubiegaj¹cych sie o zmianê nazwi-
ska w trybie art. 3 ustêp 2 , tj: „...w okresie cza-
su od dnia 1 wrzeœnia 1939 roku do dnia 9 ma-
ja 1945 r. przybra³ inne nazwisko (pseudonim
wojskowy), pe³ni¹c s³u¿bê w Wojsku Polskim,
armii sprzymierzonej, polskiej formacji wojsko-
wej, oddziale partyzanckim niepodleg³oœciowo
- demokratycznym, grupie bojowej, organizacji
niepodleg³oœciowo - demokratycznej, prowa-
dzaj¹cej walkê z najeŸdŸc¹ niemieckim i wype³-
nia³ gorliwie swe obowi¹zki, stosowano art. 18
powy¿szego dekretu, który mówi³, ¿e:
- Dla osób, które przybra³y inne imie lub na-
zwisko w czasie pe³nienia s³u¿by w Wojsku
Polskim w okresie 1 wrzeœnia 1939 do 9 maja
1945 r, do uznania zmiany imienia lub nazwi-
ska za prawnie dokonane wystarczaj¹ce jest
TAJEMICE ŒWIATA - DZIWNY JEST TEN ŒWIAT. Wydawca: ABDANK Sp. z o.o.,ul. Brzoskwiniowa 13, 04-782 Warszawa,
e-mail: abdank@aster.pl TAJEMICE ŒWIATA - DZIWNY JEST TEN ŒWIAT dzia³a w oparciu o przepisy art. 25, 26, 29
(zamieszczaj¹c tak¿e wypisy dla celów dydaktycznych) 33 i 49 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z
dnia 4 lutego 1994 r. (DzU z dn. 23 lutego 1994 r. nr 24, poz. 83) oraz przyjête zwyczaje edytorskie. Redakcja nie zwraca
nie zamówionych materia³ów. Zastrzega sobie prawo do skrótów i opracowañ tekstów. TAJEMICE ŒWIATA - DZIWNY
JEST TEN ŒWIAT p³aci autorom za przedruki wg stawek redakcyjnych. Redaktor naczelny Leszek Bubel.
3
TAJEMNICE ŒWIATA
DZIWNY JEST TEN ŒWIAT
LISTANR1
Rezolucjaz dnia8lutego1953r.W 1953r.grupa
¿ydowskichintelektualistówpodpisa³asiêpodre
zolucj¹wzywaj¹c¹s¹ddosurowegoukaraniabp.
Kaczmarka.Ci,którzyj¹podpisali,podpisalisiê
podwyrokamiœmiercidla3ksiê¿yi wyrokamiwie
loletniegowiêzieniadlapozosta³ych.
Tekstrezolucji:
W ostatnich dniach toczy³ siê w Krakowie proces
grupy szpiegów amerykañskich powi¹zanych z kra-
kowsk¹ Kuri¹ Metropolitarn¹. My zebrani w dniu 8
lutego 1953 r. cz³onkowie krakowskiego Oddzia³u
Zwi¹zku Literatów Polskich wyra¿amy bezwzglêdne
potêpienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzy-
stuj¹c swe duchowe stanowiska i wp³yw na czêœæ
m³odzie¿y skupionej w KSM dzia³ali wrogo wobec
narodu i pañstwa ludowego, uprawiali - za amery-
kañskie pieni¹dze - szpiegostwo i dywersjê. Potê-
piamy tych dostojników z wy¿szej hierarchii koœciel-
nej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i oka-
zywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabyt-
ki kulturalne. Wobec tych faktów zobowi¹zujemy siê
w twórczoœci swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikli-
wiej ni¿ dotychczas podejmowaæ aktualne proble-
my walki o socjalizm i ostrzej piêtnowaæ wrogów na-
rodu - dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej.
Rezolucjêpodpisa³oswoiminazwiskamii pierwszy
militeramiswoichimion53osoby.Wœródnichznale
Ÿlisiêtakznanipisarzei krytycyliteraccyjak:KarolBun
sch,W³.Dobrowolski,K.Filipowicz(póŸniejszym¹¿
Szymborskiej),A.Kijowski,J.Kurek,W³.Machejek,W³.
Maci¹g,S³awomirMro¿ek,TadeuszNowak,Julian
Przyboœ,T.Œliwiak,M.S³omczyñski(znanyt³umacz
Szekspirapodpisuj¹cykrymina³yswojegoautorstwa
pseudonimemJoeAlex),O.Terlecki,H.Vogler,A.W³o
dek(pierwszym¹¿Szymborskiej).Rezolucjêpodpisa
litak¿e:K.Barnaœ,W³.B³achut,J.Bober,W³.Bodnicki,
A.Brosz,B.Brzeziñski,,B.M.D³ugoszewski,L.Fla
szen,J.A.Frasik,Z.Groñ,L.Herdegen,B.Husarski,J.
Janowski,J.JaŸwiec,R.K³yœ,W.Krzemiñski,J.Kur
czab,T,Kwiatkowski,J.Lowell,J.£abuz,H.Markie
wicz,B.Miecugow,H.MortkowiczLoczakowa,W.(lub
S.)Otwinowski,A.Polewka,M.Promiñski,E.R¹cz
kowski,E.Siciñska,St.Skoneczny,A.Œwirszczyñska,
K.Szpalski,Wies³awaSzymborska,J.Wiktor,J.Zagór
ski,M.Za³ucki,W.Zechenter,A.Zuzmierowski.
Wœródsygnatariuszytejrezolucjiznalaz³siêrów
nie¿JanB³oñski,którykilkadziesi¹tlatpóŸniejza
rzuca³Polakom,równiek³amliwie,w „Tygodniku
Powszechnym”,„zbrodnicz¹obojêtnoœæwobec
zag³adygettawarszawskiego”.
By³te¿TadeuszMazowiecki.
Rezolucjataby³a,zbrodniczai haniebna.Ci,którzy
j¹podpisali,podpisalisiênietylkopodwyrokami
œmiercidla3ksiê¿yi podwyrokamiwieloletniego
wiêzieniadlapozosta³ychkap³anów,alepodpisali
siêrównie¿w tensposóbpodpozosta³ymizbro
dniamistalinizmu.Oniprzecie¿u¿yliswychna
zwisk,swoichautorytetów,bywesprzeæstalinizm,
bygowzmocniæ,bygousprawiedliwiæ.
LISTANR2
NiechcemypodrêcznikówSzczeœniaka,
„GazetaWyborcza”,nr62,wydaniewarszawskie
z dnia15/03/1999KRAJ,str.7 IrenaWóycicka,
SergiuszKowalski.
Nawi¹zuj¹c do artyku³u „Nadal reprezentujê opcjê
polsk¹” Anny Bikont i Marii Kruczkowskiej („Gazeta
Wyborcza”, 6-7 marca 1999), zwracamy siê do Pa-
na ministra o wycofanie poparcia dla podrêczników
historii dla klas VII i VIII oraz szkó³ œrednich, autor-
stwa Leszka Andrzeja Szczeœniaka. Podrêczniki te
i towarzysz¹ce im poradniki metodyczne g³osz¹ an-
tysemityzm, szerz¹ nienawiœæ miêdzy ludŸmi, fa³szu-
j¹ prawdê historyczn¹ i godz¹ w dobro polskiego sy-
stemu edukacyjnego. Czerpi¹c z tradycyjnych zaso-
bów antysemickich stereotypów i uprzedzeñ, nawi¹-
zuj¹ bezpoœrednio do stylu propagandy rozpêtanej
w marcu 1968 roku przez w³adze komunistyczne.
Oczekujemy podjêcia stosownych dzia³añ oraz od-
powiedzi na nasze pismo.
12marca1999roku.
Podlistempodpisa³osiêok.250osób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.:DrAndrzejLeszekSzczeœniaknajednej
zestronzamieœci³krótk¹kilkuzdaniow¹informa
cjêo ¿ydowskichstaraniachutworzenianapol
skichziemiachJudeopolonii,zgodniez historycz
n¹prawd¹.Pomimotego,podrêcznikzosta³wy
cofany,wiêcnapisa³i wyda³broszurê"Judeopolo
nia¿ydowskiepañstwonaziemiachpolskich".
LISTA3
Warszawa,5lutego2002,
Pe³natreœælistu:
Do Parlamentu Europejskiego
oraz Do Anny Diamantopulou Komisarz ds. Pracy
i Polityki Spo³ecznej Unii Europejskiej
Do wiadomoœci: media polskie i zagraniczne Epi-
skopat Polski.
Pragniemy wyraziæ zaniepokojenie charakterem de-
baty o sytuacji kobiet w Polsce. Na podstawie rozma-
itych wypowiedzi publicznych mo¿na powzi¹æ domnie-
manie, ¿e dosz³o do swoistego porozumienia miêdzy
Koœcio³em katolickim a rz¹dem w kwestii przyst¹pienia
Polski do Unii Europejskiej. Koœció³ mianowicie bêdzie
popiera³ integracjê z Europ¹ w zamian za rezygnacjê
rz¹du z dyskusji nad nowelizacj¹ ustawy antyaborcyj-
nej. Polskie prawo dotycz¹ce mo¿liwoœci przerwania
ci¹¿y jest - obok Irlandii i Malty - najbardziej restrykcyj-
ne w Europie. Przy czym w dziedzinie aborcji praktyka
jest jeszcze surowsza ni¿ ustawa, gdy¿ lekarze w szpi-
talach - powo³uj¹c siê na klauzulê sumienia - odma-
wiaj¹ nawet wykonywania zabiegów przewidzianych
w obowi¹zuj¹cej ustawie.
W kuluarach integracji Polski z Uni¹ Europejsk¹
odbywa siê zatem swoisty handel prawami kobiet,
pokrywany charakterystycznym, stronniczym spo-
sobem mówienia. Obrona ¿ycia poczêtego trakto-
wana jest jako obiektywny dogmat, zaœ o aborcji
z przyczyn spo³ecznych mówi siê w cudzys³owie
jako o ideologicznym roszczeniu feministek, usi³u-
j¹cych zalegalizowaæ morderstwo. Dosz³o do tego,
¿e Izabelê Jarugê-Nowack¹, pe³nomocniczkê no-
wego rz¹du do spraw równego statusu kobiet
i mê¿czyzn, która zastanawia siê nad konieczno-
œci¹ wprowadzenia do szkó³ rzetelnej edukacji se-
ksualnej oraz z³agodzeniem ustawy antyaborcyjnej,
hierarcha Koœcio³a biskup Tadeusz Pieronek na-
zwa³ „feministycznym betonem, który nie zmieni
siê nawet pod wp³ywem kwasu solnego”.
Trudno okreœliæ to inaczej ni¿ zastraszaniem w³a-
œnie ideologicznym. Mimo protestów ze strony œro-
dowisk kobiecych biskup podtrzyma³ swoje wyra-
¿enie, motywuj¹c je tym, ¿e ktoœ, kto bêdzie za za-
bijaniem nienarodzonych, musi siê spodziewaæ
ostrych s³ów. Nie tylko zatem nie bêdzie jakichkol-
wiek zmian prawnych, ale nawet mówienie o nich
wywo³uje agresywn¹ retorykê. Rozumiemy, ¿e Ko-
œció³ ma prawo broniæ swego stanowiska, ale nie-
ch¿e uzna prawo innych do wyra¿ania odmiennych
postaw. Demokracja stosowana nie mo¿e obyæ siê
bez nieskrêpowanej wymiany zdañ. Trzeba powie-
dzieæ jasno, ¿e zamykanie ust jednej ze stron nie
mo¿e uchodziæ za rozumny kompromis.
Integracja europejska to równie¿ integracja
w dziedzinie równego statusu kobiet i mê¿czyzn,
przywrócenia kobietom prawa do samostanowie-
nia o swoim ¿yciu. Demokratyczna debata na ten
tak wa¿ny temat powinna siê toczyæ w sposób
swobodny, bez karcenia i zastraszania.
ród³o:„Rzeczpospolita”,23lutego2002,Oœka.
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.:Trzebaby³omieænaprawdêz³¹wolê,
abypos¹dzaærz¹dz¹cywówczasPolsk¹SLD
o zamiarliberalizacjiustawyantyaborcyjnej!
List,jakojednaz wieluformnacisku,zaszkodzi³
Polscew wynegocjowaniurównychprawprzy
st¹pieniaPolskidoUE.
LISTANR4
Listw obronieszefaIPNLeonaKieresa,
7.03.2002r.
Blisko750osóbpodpisa³o„ListObywatelski”
w obronieprof.IPN.Wewtorek5marcalistzosta³
przekazanyMarsza³kowiSejmu
.
My, ni¿ej podpisani, jesteœmy wzburzeni postaw¹
pos³ów podczas obrad Sejmu (w dniu 28 lutego
2002) podsumowuj¹cych dzia³alnoœæ Instytutu Pa-
miêci Narodowej. Wobec prezesa IPN, profesora Le-
ona Kieresa, dopuszczono siê insynuacji nacecho-
wanych nienawiœci¹ do innych ras, narodów i wy-
znañ. Ani prowadz¹cy posiedzenie Wicemarsza³ek
Sejmu, ani nikt z pos³ów - nie replikowa³. Pos³ugiwa-
nie siê w parlamencie takim jêzykiem ma tradycjê -
i przysz³oœæ - wy³¹cznie faszystowsk¹. Zwracamy siê
do Pana, Panie Marsza³ku, by w imieniu Wysokiej
Izby przeprosi³ Pan prof. Leona Kieresa i nas wszyst-
kich za te wybryki niegodne parlamentarzystów.
Odred.:Tobezczelna,antypolskapostawabroni¹ca
Kieresa,którydo³o¿y³wszelkichstarañabyponi¿yæ
Polskêi Polakóworazwzmocniæ¿ydowskieszanta
¿ewyp³aceniaok.70mld.dolarów"odszkodowañ".
W obronieprof.Kieresa,8.03.2002r.
Prezydium Krajowej Rady Katolików Œwieckich (cia-
³a powo³anego do istnienia przez abp. ¯yciñskiego)
jest oburzone atakami pos³ów Ligi Polskich Rodzin na
prezesa IPN Leona Kieresa. Kieres jest cz³onkiem
KRKŒ. Wystosowa³o do Kieresa list otwarty: „Po za-
poznaniu siê z wyst¹pieniami niektórych pos³ów
oskar¿aj¹cych Pana o zdradê Narodu, nie mo¿emy
powstrzymaæ siê od wyra¿enia g³êbokiego przekona-
nia, ¿e to w³aœnie oni hañbi¹ nasz Naród. Dziêkujemy
za Pana dotychczasow¹ pracê i prosimy o nieusta-
wanie w wysi³kach docierania do prawdy, która nas
wyzwala od pychy, g³upoty i chamstwa”. Pod listem
podpisali siê: prof. Kazimierz Czapliñski, Zbigniew No-
sowski, prof. Micha³ Seweryñski i Stefan Wilkanowicz
.
Ÿród³o:FORUM,ydziChrzeœcijanieMuzu³ma
nie,serwisy.gazeta.pl/kraj
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
LISTANR5
Listdospo³eczeñstwaukraiñskiego,25.10.2004r.
Drodzy Przyjaciele!
Z wielk¹ uwag¹ œledzimy dramatyczny przebieg
kampanii wyborczej na Ukrainie. Jesteœmy œwiadomi
tego, jak wielk¹ wagê dla spo³eczeñstwa ukraiñskie-
go ma wsparcie œwiatowej opinii publicznej. Pragnie-
my zatem zapewniæ, ¿e bêdziemy reagowaæ na przy-
padki naruszania swobód obywatelskich i norm de-
mokratycznych na Ukrainie. Bêdziemy informowaæ
o tym opiniê publiczn¹ w Polsce i za granic¹, doma-
gaæ siê od w³adz polskich stosownych reakcji, apelo-
waæ do Rady Europy i Parlamentu Europejskiego. Je-
steœmy to winni - Ukrainie, sobie i œwiatu. Ukraiñska
demokracja potrzebuje naszej solidarnoœci. B¹dŸcie
jej pewni. Nie pozwólmy zgin¹æ nadziei
.
25 paŸdziernika 2004.
Ÿród³o:www.krytykapolityczna.pl www.toleran
cja.pl www.wiadomosci24.pl Podlistempodpisa
³osiêkilkasetosób,którychpe³enwykazzamie
szczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.:Owapomarañczowarewolucjaby³awalk¹
naUkrainietak¿edwóchwywiadówRosjii USA.Dziœ
oficjalniewiadomo,¿eCIAwy³o¿y³onani¹ponad30
mln.USD,abyoderwaæUkrainêodrosyjskichwp³y
wów.Polskacorocznieponosimiliardowestratygo
spodarczezaw³¹czeniesiêdotejawantury.A Ukra
inajestjeszczebardziejantypolska.
LISTANR6
ListOtwartydoEuropejskiejOpiniiPublicznej,
grudzieñ2004r.
My, ni¿ej podpisani obywatele, którzy poparliœmy
wst¹pienie Polski do Unii Europejskiej, pragniemy za-
braæ g³os w sprawie kszta³tu Konstytucji Europejskiej.
Decydujemy siê na to, poniewa¿ naszych opinii nie
reprezentuje ani parlament, ani g³ówne media. Media
i politycy stawiaj¹ nas przed wyborem „Nicea albo
œmieræ”, czasem tylko sugeruj¹, ¿e mimo wszystko
powinniœmy pójœæ na kompromis. Frazeologia naro-
dowego interesu u¿ywana przez wszystkie partie od
LPR po SLD przes³ania fakt, i¿ Konstytucja dla Euro-
py to kolejny krok na drodze do integracji europej-
skiej. Pozytywne zjawiska, jakimi wydaje siê nam bu-
dowa wspólnych instytucji centralnych czy bardziej
demokratyczne wybory - unifikuj¹ce pañstwa w je-
den organizm i przyspieszaj¹ce powstanie europej-
skiej sfery publicznej - s¹ nam przedstawiane jako
oczywiste zagro¿enie. Wszyscy oficjalnie twierdz¹,
¿e w naszym interesie le¿y zachowanie ustaleñ z Ni-
cei, ¿e nasza narodowa to¿samoœæ wymaga popiera-
nia preambu³y, w której podkreœla siê udzia³ wartoœci
chrzeœcijañskich w tradycji europejskiej.
My chcemy innej Europy. Europy, która ma wspólne
wartoœci, takie jak wolnoœæ, równoœæ, solidarnoœæ,
lecz nie musi nazywaæ ich Ÿróde³, bo nie chce nikogo
odepchn¹æ ani wykluczyæ. Chcemy Europy silnej po-
litycznie, sprawnie zarz¹dzanej, zdecydowanie d¹¿¹-
cej do jednoœci - bo tylko tak mo¿emy przeciwstawiæ
siê niebezpieczeñstwom jednostronnej globalizacji
ekonomicznej. Nie chcemy byæ we wspólnej Europie
pañstwem utrudniaj¹cym integracjê, symbolem kon-
serwatyzmu i partykularyzmu. Obawiamy siê, ¿e
przedstawianie naszego interesu jako przeciwstaw-
nego interesowi wspólnej Europy nie s³u¿y naszemu
dobru. ¯e w konsekwencji doprowadzi do powstania
w Europie grupy pañstw rozwijaj¹cych siê i szybko in-
tegruj¹cych oraz marginesu, na którym my siê znaj-
dziemy. I pragniemy, aby nasza opinia zosta³a wziêta
pod uwagê, tak jak wszystkie inne.
Listw trzechwersjachjêzykowychpolskiej,fran
cuskieji angielskiejpodpisa³o250osóbzeœwia
tanauki,kulturyi polityki.W Polsceopublikowa³y
go„Rzeczpospolita”i „GazetaWyborcza”.
Ÿród³o:www.ojczyzna.pl www.krytykapolitycz
na.pl www.kmdp.pl
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.:Wystarczyprzyjrzeæsiêrodowodom
i ¿yciorysomsygnatariuszyabyzorientowaæsiê
jakamarzyimsiêEuropa.Naczerwcowym(2007
r.)szczyciew Brukseliukrytoprzedopini¹pu
bliczn¹w Polsce,¿eKaczyñscysprzeciwilisiê
wobecpropozycjipreambu³ybezodwo³ywania
siêw niejdokorzenijudeochrzeœcijañskiej.Tak
otowygl¹daj¹"polskie"kompromisy.
LISTANR7
„ZareagujcienaBubla”,7.10.2005r.,czylijak
zwykle„GazetaWyborcza”dajenakazataku!!!
Od kilku dni pojawiaj¹ siê w bloku wyborczym te-
lewizji publicznej oraz w analogicznych audycjach
nadawanych w publicznym radiu, reklamówki Le-
szka Bubla, w których kandydat Polskiej Partii Na-
rodowej na stanowisko Prezydenta RP systema-
tycznie obra¿a, wyszydza i poni¿a naród ¿ydowski.
Nie pierwsza to kampania wyborcza w dziejach III
Rzeczypospolitej, w której udzia³ bierze Leszek Bu-
bel, nie pierwsza równie¿, w której pos³uguje siê
antysemick¹ retoryk¹. Doœwiadczenie z poprze-
dnich kampanii wyborczych wskazuje, ¿e nie ma
on szans na zwyciêstwo i zapewne zdaje sobie
z tego faktu sprawê. Mo¿na przeto wnosiæ, i¿ obe-
cnoœæ w mediach potrzebna mu jest wy³¹cznie do
propagowania antysemickich pogl¹dów i wznosze-
nia rasistowskich hase³. Bezp³atne audycje zaœ -
do poœredniego reklamowania w³asnych wydaw-
nictw, wœród których znajduj¹ siê m.in. zbiory hu-
moresek, wyszydzaj¹cych ofiary Holocaustu.
Regu³y demokracji i zasada wolnoœci s³owa uniemo¿-
liwiaj¹, i s³usznie, wykluczenie reklamówek Leszka Bu-
bla bez ewentualnego postêpowania s¹dowego. Zwra-
camy siê do prokuratury o jego wszczêcie. Nie znaczy to
jednak, i¿ nie wolno nam ju¿ dziœ napiêtnowaæ tego, co
kandydat ten g³osi. Wzywamy pozosta³ych kandydatów
w wyborach prezydenckich, by potêpili sposób, w jaki
Leszek Bubel prowadzi sw¹ kampaniê. Wszystkich ludzi
dobrej woli prosimy zaœ o wsparcie naszego apelu.
Ÿród³o:gazeta.plpsr.racjonalista.pl/i
PozewzbiorowyprzeciwkoLeszkowiBublowi,
16.11.2006
r.
16listopadaStowarzyszenieOtwartaRzeczpo
spolitaprzyst¹pi³odopozwuzbiorowegoprzeciw
koLeszkowiBublowi.Pozewzosta³z³o¿onydoS¹
duOkrêgowegow Warszawie.Prezentujemysta
nowiskoStowarzyszeniaOtwartaRzeczpospolita
w zwi¹zkuz przyst¹pieniemdoprocesu.
Jako ludzie i jako obywatele Rzeczypospolitej Pol-
skiej przystêpujemy do pozwu przeciw Leszkowi Bu-
blowi - w³aœcicielowi wydawnictwa GOLDPOL (wcze-
œniejsza nazwa: Wydawnictwo Narodowe) - o syste-
matyczne i ci¹g³e naruszanie przez niego dóbr osobi-
stych osób zrzeszonych w stowarzyszeniu Otwarta
Rzeczpospolita oraz wielu innych, które formalnie
i moralnie popieraj¹ rzeczony pozew. Publikacje wy-
dawnictwa GOLDPOL, mimo pozornego zró¿nicowa-
nia tytu³ów, s¹ w istocie monotematyczne. Niezale¿-
nie od tego, czy w tytule pojawiaj¹ siê s³owa: Naród
Polski, Papie¿, Koœció³, Katyñ, masoneria, nazizm, fa-
szyzm, paradoksy historii - temat jest jeden: wszech-
obecnoœæ i diaboliczna potêga ¯ydów jako sprawców
wszelkiego z³a na arenie miêdzynarodowej i w Pol-
sce, od czasów najdawniejszych do wspó³czesnoœci.
Pseudonaukowe wywody tych publikacji nie maj¹ nic
wspólnego z prawd¹ historyczn¹ i nie mieszcz¹ siê
w granicach prawa do wolnoœci wypowiedzi jako te-
ksty jawnie nawo³uj¹ce do nienawiœci, przemocy i,
wprost, ludobójstwa. Przyk³ady: ¯ydzi nie posiadaj¹
duszy… s¹ typem pozbawionym przez Boga wszel-
kiej godnoœci i honoru… przeklêcie ¯ydów przez Bo-
ga jako œwiadomych dzieci diab³a… roli historycznej
¯ydów jako przeklêtych przez Boga nosicieli i twór-
ców z³a… Czy ¯ydzi musz¹ znikn¹æ z powierzchni
Ziemi? Podstawowe prawo ludzkiej egzystencji naka-
zuje likwidacjê przestêpczej bandy, niczym pluskwy
lub szczury (Poznaj swojego s¹siada, 2004, nr 3). Po-
wy¿szy jêzyk i rozumowanie to nie wyj¹tki, lecz na-
czelna zasada, której podporz¹dkowana jest ca³a
dzia³alnoœæ wydawnicza Leszka Bubla. Sk³adamy
w tym zakresie obszerny materia³ dowodowy. Publi-
kacje wydawnictwa Leszka Bubla to antysemityzm
w czystej postaci. Antysemityzm - prócz tego, ¿e jest
zbiorem k³amstw, oszczerstw i pomówieñ - jest kla-
sycznym, podrêcznikowym przyk³adem zbrodniczej
ideologii rasistowskiej. W historii œwiata zapisa³ siê
jako narzêdzie napiêtnowania, dyskryminacji, wyklu-
czenia, pogromów i przeœladowañ, a w konsekwencji
- jako motywacja bezprecedensowej zbrodni zreali-
zowanej metodami przemys³owymi przez hitlerowskie
Niemcy i ich pomocników w latach II wojny œwiatowej.
1. Antysemickie publikacje Leszka Bubla, czêsto to¿sa-
me z treœciami propagandy hitlerowskiej, naruszaj¹ na-
sze dobra osobiste jako ludzi, poniewa¿ propagowanie
wszelkiej zbrodniczej ideologii godzi w godnoϾ, a tak-
¿e w poczucie bezpieczeñstwa ka¿dego cz³owieka.
2. Antysemickie publikacje Leszka Bubla godz¹ w na-
sze dobro jako obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. Je-
steœmy osobami ró¿nych kultur, wiar i œwiatopogl¹dów,
które ³¹czy - jak g³osi preambu³a konstytucji Rzeczy-
pospolitej Polskiej - „równoœæ w prawach i w powinno-
œciach wobec dobra wspólnego - Polski”. W konstytu-
cji RP - rozdzia³ pierwszy, artyku³ pierwszy - czytamy
te¿: „Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym
wszystkich obywateli”. Propagowanie antysemityzmu,
to jest rasistowskiej ideologii segregacji i wykluczenia,
choæby by³o wymierzone w najmniejsz¹ grupê obywa-
teli - godzi w nasze wspólne dobro, zmierza do unice-
stwienia samego fundamentu Rzeczypospolitej.
Ponadto z pe³nym poczuciem odpowiedzialnoœci
za s³owa stwierdzamy, i¿:
a) Rasistowska logika wykluczenia - pos³uguj¹ca siê
k³amstwem, oszczerstwem, pomówieniem i mow¹
nienawiœci - rozrywa tkankê spo³eczn¹, niszczy bo-
wiem poczucie wiêzi miêdzy ludŸmi i niweczy bezcen-
ny spo³eczny kapita³ wzajemnego zaufania. Poczucie
wiêzi i wzajemne zaufanie stanowi¹ zaœ niezbêdny
i niemo¿liwy do zast¹pienia budulec, a zarazem spoi-
wo wspólnoty obywatelskiej. Dlatego te¿ dzia³aniami
Bubla i jemu podobnych czujemy siê zagro¿eni.
b) Kto po Zag³adzie propaguje antysemityzm, ten
wpisuje siê w logikê zbrodni - usprawiedliwia j¹,
zatwierdza i kontynuuje. Je¿eli którykolwiek
z cz³onków obywatelskiej wspólnoty propaguje an-
tysemityzm, wspólnota zaœ nie reaguje - a wiêc de
facto na dzia³anie takie przyzwala - wszystkich jej
cz³onków obci¹¿aj¹ moralne konsekwencje milcze-
nia. Nie chcemy, by za spraw¹ naszej biernoœci
spad³a na nas i na ca³¹ wspólnotê obywateli Rze-
czypospolitej Polskiej odpowiedzialnoϾ za propa-
gowanie antysemityzmu przez Leszka Bubla.
c) Do dóbr osobistych obywateli nale¿y presti¿ ich
kraju na arenie miêdzynarodowej. Jednym z naji-
stotniejszych elementów presti¿u Polski jest po-
strzeganie jej jako kraju, który podj¹³ walkê z hitle-
ryzmem w imiê wartoœci moralnych, jakich zaprze-
czeniem i podeptaniem by³o hitlerowskie ludobój-
stwo. Nie zgadzamy siê, aby tolerancja dla przyto-
czonych na wstêpie antysemickich wywodów -
czerpanych z tych samych Ÿróde³, z jakich korzysta³
aparat propagandy hitlerowskiej - pozwala³a po-
strzegaæ nasz kraj jako zara¿ony nazizmem. Dlate-
go te¿ pozywamy Leszka Bubla - w³aœciciela wy-
dawnictwa GOLDPOL - o œwiadome i celowe dzia³a-
nia, które naruszaj¹ nasze dobra, zniewa¿aj¹c nas
i poni¿aj¹c w naszej godnoœci ludzi i obywateli
.
Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Kse-
nofobii „OTWARTA RZECZPOSPOLITA”
.
Podpozwempodpisalisiê:W³adys³awBartoszew
ski,JacekBocheñski,IzabelaCywiñska,MaciejGel
ler,IreneuszKrzemiñski,KazimierzKutz,Janina
Ochojska,AgataPatalas,AdamSzostkiewiczi Pawe³
Œpiewak.Stowarzyszenienaswojejstronieinterneto
wejpublikowa³owzórpoparciadowniesieniapozwu,
któryponoæwype³ni³ook.700osób,którychimiona
i nazwiskaje¿elibêd¹znanetoopublikujemy.
Helsiñska Fundacja Praw Cz³owieka razem ze sto-
warzyszeniem Otwarta Rzeczpospolita chce po³o-
¿yæ kres tej bezkarnoœci. W procesie, który chc¹
wytoczyæ Leszkowi Bublowi, pomin¹ bezskutecz-
nych prokuratorów i z³o¿¹ zbiorowy pozew cywilny.
- Ca³a idea pozwu cywilnego o ochronê dóbr oso-
bistych polega na tym, ¿e skoro prawo karne nie
dzia³a, obywatele chc¹ sobie sami pomóc. Byæ
mo¿e w drodze procesu o ochronê dóbr osobi-
stych odstraszymy pana Bubla od publikowania an-
tysemickich œwiñstw w sposób skuteczniejszy ni¿
niejedna prokuratura
powiedzia³AdamBodnar
z HelsiñskiejFundacjiPrawCz³owieka.Swojepo
parciezadeklarowalim.in.:KrystynaJanda,Andrzej
Wajda,by³yministerpracyMicha³Boni,prof.Han
naŒwidaZiêba.
Ÿród³o:OtwartaRzeczpospolita.
Odred.:TVPwyemitowa³awówczaskilkakrotnie
czteromominutowyspoto odmowiewszczêcia
œledztwaprzezkrakowsk¹prokuraturê,w sprawie
wydaniaw Polsces³ynnegokomiksu"MAUS",
w którymydzis¹pokazanijakomyszy,Niemcyja
kopsy,a Polacyjakoœwinie!"GazetaWyborcza"
da³asygna³doatakui ¿ydowskiestowarzyszenie
OtwartaRzeczpospolitaz³o¿y³ados¹dupozewprze
ciwkomniewypisuj¹cw nimbrednie.Jakwidaæ
"œwinie"Polacyniemog¹protestowaæi domagaæ
siêprocesówzatysi¹ceobelg.Jeszczesiêniezda
rzy³opomimolicznychzawiadomieñdoprokuratur
abyydstan¹³przeds¹demzaoszczerstwa.
LISTANR.8
Listotwartyw obronie„LeMadame”,4.04.2006
r.,
pedalskiejknajpyschadzeki æpunóww œródmie
œciuWarszawy,którazosta³azamkniêtazagigan
tycznenadu¿yciafinansowejejw³aœcicieli.
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Ÿród³o:www.krytykapolityczna.pl;GazetaWybor
czaonline;www.eteatr.pl/pl/artykuly;www.racjo
nalista.pl;www.zieloni.org.pl/ www.nigdywiecej.
Od.red.:W 2004r.6lutegoBalPurimowyzorga
nizowanywspólniez Sochnutem(Agencjaydow
ska)i innymiorganizacjami¿ydowskimiw klubie
„LeMadame”.Jakz tegowynikasto³ecznepedal
stwotoscyzorykiemchrzczenikochaj¹cychinaczej.
LISTNR9
Wyst¹pieniaw obronieczciJackaKuronia,
1.09.2006r.
Szanowny Panie Prezydencie,
Po nierzetelnej w formie publikacji w „¯yciu War-
szawy”, dotycz¹cej Jacka Kuronia, szczególnie - ma-
j¹c w pamiêci szkaluj¹cy Zbigniewa Herberta tekst
we „Wprost”, wielu ludzi z naszego œrodowiska zde-
cydowa³o siê zaprotestowaæ. Poni¿ej prezentujemy
trzy wyst¹pienia, poczynaj¹c od listu odznaczanych
przedwczoraj przez Prezydenta RP Lecha Kaczyñ-
skiego. Wszystkie te teksty sygnowane s¹, tak¿e,
przez cz³onków Stowarzyszenie Wolnego S³owa
.
Podpisali
:
Stanis³awBarañczak,KonradBieliñski,Bog
danBorusewicz,SewerynBlumsztajn,AndrzejCeliñ
ski,Miros³awChojecki,Wies³awKêcik,LeszekKo³a
kowski,AnkaKowalska,JanLityñski,AdamMichnik,
EwaMilewicz,WojciechOnyszkiewicz,ZbigniewRo
maszewski,JózekŒreniowski,HenrykWujec.
Z dum¹ przyjêliœmy odznaczenia, które przyzna³
nam Pan w dowód uznania za udzia³ w ruchu „So-
lidarnoœci”. Dziœ jednak dorobek naszego ruchu jest
systematycznie plugawiony k³amstwami, oszczer-
czymi insynuacjami i fa³szywymi uogólnieniami.
Zw³aszcza w ostatnich tygodniach dokumenty taj-
nych s³u¿b PRL, stanowi¹ce obecnie tzw. zasób ar-
chiwalny IPN, sta³y siê przedmiotem szczególnie
obrzydliwych manipulacji. Absurdalne insynuacje
pod adresem takich postaci, jak Zbigniew Herbert
i Jacek Kuroñ, obra¿aj¹ pamiêæ o tych, którym Po-
lacy winni s¹ szczególn¹ wdziêcznoœæ. Nieuspra-
wiedliwione k³amstwa, poni¿aj¹ce ca³e œrodowisko
opozycyjne, odzieraj¹ Polaków ze s³usznej dumy
z zas³ug antykomunistycznej opozycji i ruchu
podziemnej „Solidarnoœci”. Plugawienie tego histo-
rycznego dorobku dokonuje siê przy aktywnym
udziale funkcjonariuszy instytucji pañstwowej, jak¹
jest IPN. Niedawno prezes IPN - wybrany g³osami
PiS i PO - posun¹³ siê do absurdalnego stwierdze-
nia, ¿e ujawnienie akt IPN wymusi³oby napisanie hi-
storii Polski na nowo. Wynika z tego, ¿e proces
odzierania antykomunistycznej opozycji z godnoœci
i zas³ug ma charakter planowy . Zwracamy siê do
Pana o podjêcie wszelkich mo¿liwych kroków
w obronie prawdy. Apelujemy zw³aszcza, o podda-
nie œcis³ej kontroli ubeckich archiwów, pe³nych plo-
tek i k³amstw, z których ludzie z³ej woli robi¹ dziœ
u¿ytek. Polska nie zas³uguje na to, by jej historiê
„na nowo” pisali ubecy oraz zafascynowani ich do-
robkiem pseudobadacze. Pan, jako urzêduj¹cy Pre-
zydent RP, ma obowi¹zek postawiæ temu tamê. Bo
nie ma przysz³oœci naród, który nie potrafi oddaæ
sprawiedliwoœci bohaterom przesz³oœci.
TAJEMNICE ŒWIATA
DZIWNY JEST TEN ŒWIAT
4
CYTAT1
Wed³ugprzewodnicz¹cegoZwi¹zkuGminWyznaniowychy
dowskichw Polsce,PiotraKadlczika,obecniedogmin¿ydow
skichw Polscenale¿yok.6tys.osób,natomiastydóww Pol
scemieszkaok.20tys.
NapodstawieKAI/zaFORUMydzi,Chrzeœcijanie,Muzu³manie.
Listcz³onkówi wspó³pracownikówKORi KSS
„KOR”
Poruszeni publikacj¹ „Kuroñ prowadzi³ nego-
cjacje z SB” w „¯yciu Warszawy” (29.08.
2006), a tak¿e innymi publikacjami dyskredy-
tuj¹cymi dzia³aczy opozycji demokratycznej
w Polsce, oœwiadczamy:
W naszym przekonaniu Jacek Kuroñ by³ jed-
nym z najwa¿niejszych bohaterów walki o wol-
n¹ Polskê w okresie komunistycznym. Dla nas
i dla wielu innych by³ wzorem odwagi cywilnej
i uczciwej postawy w czasach dyktatury. Swoim
osobistym przyk³adem uczy³ nas solidarnoœci
z ka¿dym przeœladowanym, poœwiêcenia i wy-
trwa³oœci w walce o Polskê woln¹ i tolerancyjn¹,
przyjazn¹ dla swych obywateli i dla s¹siadów.
Publikowanie nierzetelnych, nastawionych na
sensacjê i opartych tylko na dokumentach SB ar-
tyku³ów dzieje siê czêsto z krzywd¹ tych, którzy
wczeœniej byli przeœladowani przez komunistycz-
ny aparat przemocy, i uw³acza ich pamiêc
i.
Cz³onkowie KOR i KSS „KOR”.
Listpodpisalitak¿e:AgnieszkaArnold,Bogu
mi³aBerdychowska,AnnaBlumsztajn,Jacek
Bocheñski,TeresaBogucka,HalinaBortnow
skaDabrowska,IzabelaDzieduszycka,Anna
Dzierzgowska,IrenaDzierzgowska,JanDzierz
gowski,SebastianDzierzgowski,Sergiusz
Dzierzgowski,LarysaGamska,GrzegorzGau
den,LucynaGebert,ZofiaGóralczykMarku
szewska,Ma³gorzataGórzyñska,MagdaGru
dziñska,AnnaGrudziñska,IrenaGrudziñska,
AgnieszkaGrudziñska,W³odzimierzGrudziñski,
Mieczys³awGrudziñski,IrenaHerbst,Krzysztof
Herbst,OlaHnatiuk,ZbigniewJanas,Janina
Jankowska,Miros³awJasiñski,prof.JerzyJe
dlicki,RyszardKapuœciñski,MajaKomorow
ska,Gra¿ynaKopiñska,MaciejKosiñski,Ewa
Krasiñska,JoannaKuliñska,DariuszKupiecki,
DanutaKuroñ,PiotrLaskowski,Helena£uczy
wo,JerzyMarkuszewski,JanMazurkiewicz,
NelkaNorton,WitoldJerzyOrski,ZenonPa³ka,
MartaPetrusewicz,AnnaPiekarska,prof.Jerzy
Pomianowski,AdamPomorski,JacekRako
wiecki,IwonaRembiszewska,KarolSachs,
PaulaSawicka,Miros³awSawicki,AndrzejSe
weryn,Gra¿ynaStaniszewska,KrystynaStar
czewska,JoannaStarêgaPiasek,DanutaSto
³ecka.,EwaSu³kowskaBierezin,prof.Barbara
Szacka,prof.JerzySzacki,Ma³gorzataŒledziñ
ska,PiotrTyma,AndrzejUrbanik,KrystynaVi
naver,JanuszWeiss,JoannaWeschler,Zofia
Winawer,AgnieszkaWolfram,IrenaWóycicka,
LudwikaWujec,Rafa³Zakrzewski.
Jest hañb¹, ¿e wzglêdy komercyjne czy intere-
sy polityczne mog¹ byæ przyczyn¹ dyskredyto-
wania pamiêci Jacka Kuronia.
Jacek ju¿ nie mo¿e siê broniæ. Plugastwo rzu-
cone w niego uderza we wszystkich tych, którzy
swój los i wolnoœæ oddali niepodleg³ej i demo-
kratycznej Polsce.
Atak na Jacka jest prób¹ pomówienia wszyst-
kich naszych œrodowisk. Doœæ tego!
D
i godnoœci cz³owieka. Jeœli którakolwiek z propo-
nowanych zmian zostanie wprowadzona, kobiety
w Polsce strac¹ jednoznaczn¹ konstytucyjn¹ gwa-
rancjê ochrony ¿ycia.
Uwa¿amy, ¿e Konstytucja nie jest odpowie-
dnim miejscem do narzucania spo³eczeñstwu
praw wynikaj¹cych z przekonañ religijnych. Za-
pisy konstytucyjne z za³o¿enia s¹ ogólne i takie
powinny pozostaæ.
Wprowadzenie do Konstytucji s³ów od poczê-
cia a¿ do naturalnej œmierci to zamach na ¿ycie
i prawa kobiet, a nie obrona wartoœci!
Panowie politycy nie zostan¹ postawieni przed
pytaniem: czy Konstytucja zagra¿a ICH ¿yciu.
ONI s¹ bezpieczni od urodzenia a¿ do naturalnej
œmierci. Jakim prawem wiêc decyduj¹ o zdro-
wiu i ¿yciu kobiet?! Rêce precz od ¿ycia kobiet!
Konstytucja dla ludzi, nie dla dogmatów! Ka¿da
kobieta musi mieæ prawo wyboru innego ¿ycia,
ni¿ tylko macierzyñstwo - aby realizowaæ swo-
je plany i szukaæ drogi do swojego szczêœcia!
W wyniku zmiany art. 30 kobiety strac¹ jedno-
znaczn¹, konstytucyjn¹ gwarancjê ochrony ¿y-
cia. Taka zmiana jest równie groŸna jak zmiana
art. 38!!!
Grupa „Same o Sobie! S.O.S.”, Porozumienie
Kobiet 8 Marca, Federacja na Rzecz Kobiet
i Planowania Rodziny, Blog Stop Fanatykom
(Bez jaj), Feminoteka, Sierpieñ’80. STOWARZY-
SZENIE „SAME O SOBIE S.O.S” Stop fanaty-
kom... Rydzykom!
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.T.P.:Taksiêsk³ada,¿ewiêkszoœæsy
gnatariuszyww.apelupodpisa³osiêi podpo
zosta³ymi.Wnioskinasuwaj¹siêwiêcsame.
LISTANR11
ApeldoradnychWarszawy
„GazetaWyborcza”,14.03.2007r.
My, ni¿ej podpisani, jesteœmy g³êboko porusze-
ni projektem pomnika, który powsta³ na za-
mówienie Ogólnopolskiego Komitetu Budowy
Pomnika Ofiar Ludobójstwa Dokonanego przez
OUN-UPA na Ludnoœci Polskiej Kresów Wscho-
dnich i mia³by stan¹æ na pl. Grzybowskim, w for-
mie odlanego z br¹zu piêciometrowego drzewa
ze skrzyd³ami zamiast konarów, do którego pnia
poprzybijane s¹ zw³oki dzieci.
Drastyczna forma monumentu rodzi pytanie
o intencje. Czy jego inicjatorzy chc¹ upamiêtniæ
niewinnie pomordowanych, czy te¿ ich celem
jest pobudzanie nienawiœci? A mo¿e chodzi
o sensacjê, skoro jeden z inicjatorów pomnika
powiedzia³: „Tylko coœ niebywale wstrz¹saj¹ce-
go jest w stanie przyci¹gn¹æ dziœ uwagê ludzi”.
Czcz¹c pamiêæ niewinnie pomordowanych, po-
winniœmy pamiêtaæ o s³owach przes³ania bisku-
pów polskich i ukraiñskich z 2005 r.: „Wznieœmy
siê ponad polityczne pogl¹dy i historyczne za-
sz³oœci, ponad nasze koœcielne obrz¹dki, nawet
ponad nasz¹ narodowoœæ - ukraiñsk¹ i polsk¹.
Pamiêtajmy przede wszystkim, ¿e jesteœmy
dzieæmi Boga. Zwróæmy siê do naszego Ojca:
Przebacz nam nasze winy, jako i my odpuszcza-
my naszym winowajcom. Aby nasza modlitwa
by³a ze wszech miar owocna, powiedzmy wobec
siebie s³owa: Przebaczamy i prosimy o przeba-
czenie - wszak maj¹ ju¿ swoj¹ historyczn¹ moc
w dziele pojednania narodów. Przedstawiony
opinii publicznej projekt - w naszym przekona-
niu - nie s³u¿y dobrze upamiêtnieniu ofiar, z ca-
³¹ pewnoœci¹ te¿ nie s³u¿y pojednaniu
.
Panie Przewodnicz¹cy,
Wierzymy, ¿e radni naszego miasta, rozumie-
j¹c, jakiego trudu wymaga budowa zaufania
spo³ecznego, nie dopuszcz¹, by zosta³ zaprze-
paszczony wysi³ek wielu ludzi dobrej woli, dzieñ
po dniu przybli¿aj¹cych pojednanie polsko-ukra-
iñskie.
Ÿród³o:www.kapitalizm.org/ www.tren
domierz.net/map www.zup.ukraina.com.pl/in
dex mazowieckie.demokraci.pl/index.php?)
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.T.P.:Licznaw PolscemniejszoϾukra
iñskapraktycznieola³atenapel.Prymwiod¹
osobywiadomegopochodzenia,przera¿one,¿e
otomo¿epowstaæpomnikpolskiegoholocau
stu,konkurencyjnegodlaich"religiiholocau
stu"jedyniepanuj¹cej.ydzibowiemwœród
ofiarkomunistycznychi nazistowskichre¿imów
stanowilitylkook.3proc.!
LISTANR12
8.09.2006r.
Zadymysejmowea sprawaodszkodowañdla
ydów.
NaródPolskijestniemi³osierniemanipulowany
zewszystkichmo¿liwychstron.
Tzw.polskapolitykazagranicznakolejnych
ekiprz¹dowychjestprzezwszystkichskrzêtnie
ukrywanaszczególniew okresiewyborów.
W massmediachniepublikujesiêca³oœci
szczególniewa¿nych,oficjalnychprzemówieñ
i dokumentównajwy¿szychczynnikówpañ
stwowychRP,leczwybierasiêtocojestwy
godnedlaotumanieniaNaroduPolskiego,no
i w tensposóbmo¿naopowiadaæludowipo
swojemutocosiêwydarzy³o,a niejaksiêrze
czyfaktyczniemaj¹.Wieluw takichwarunkach
odk³adaswójrozumnapó³kêœlepozdaj¹csiê
narozumcudzy.
Zasadniczochodzio teprzemówieniai o tedo
kumenty,z którychPolacymoglibywyci¹gn¹æ
w³aœciwewnioski.Typowymprzyk³ademjest
expozeby³egopremieraKazimierzaMarcinkiewi
cza.Wszêdzie(bezwyj¹tku)drukowanofrag
mentytegoexpoze,noi omówieniatychfrag
mentów,takjakbyPolacyczytaænieumieli,
skrzêtnieomijaj¹cfragmentypolitykizagranicznej
bêd¹cejw istocieŸród³emi przyczyn¹wszyst
kiegotegocoodkilkunastulatpodzieñdzisiejszy
dziejesiêw Polsce,a NaródPolskinaw³asnej
skórzeboleœniedoœwiadcza.W dniach1012
wrzeœnia2006r.PrezydentRPLechKaczyñski
przebywa³z oficjaln¹wizyt¹w Izraelu,a w dniach
1719z oficjaln¹wizyt¹w USA.Wizytytepo
przedzi³obrzemiennew swychskutkachdlaNa
roduPolskiegowydarzeniejakiemia³omiejsce
w SejmieRPw dniu8wrzeœnia2006r.(tu¿
przedwyjazdemLechaKaczyñskiegodoIzrae
la),aletozosta³oskutecznieprzes³oniêteprzez
zagranicznewizytyPrezydenta,a zarazpotym
przezparlamentarnychzawodowych„zadymia
rzy”.Uruchomionoidentycznymechanizmjaki
z powodzeniemzastosowanoprzyprzeforsowa
niuUk³aduEuropejskiegow latach19911992,
a opisanyw artykule„Nocnazmiana,czynocna
zdrada?”dostêpnymnainternetowychstro
Otó¿08.09.2006r.odby³osiêw Sejmiepierw
szeczytanierz¹dowegoprojektuustawyo re
kompensatachzaprzejêteprzezpañstwonieru
chomoœciorazniektóreinnesk³adnikimienia
druknr133.Projektowejustawymaœcis³yzwi¹
zekz ¿¹daniamiœrodowisk¿ydowskichwyp³aty
imprzezPolskêkwoty6065miliardówdolarów
zapozostawionemieniew Polscepo1939r.
czegoteœrodowiskanieukrywaj¹.Numerdruku
133te¿niejestnumeremprzypadkowym,ozna
czaonbowiem,¿eustawamaprzejœæw takiej
formiew jakiejzosta³aprzezRz¹dprzed³o¿ona.
Naiwnoœci¹by³obys¹dziæ,abyktoœsprzeciwi³
siêprzed³o¿onymzapisomustawyzwa¿ywszy
nazapewnieniePrezydentaLechaKaczyñskiego
z³o¿onew Izraelu(11wrzeœnia2006roku,w dru
gimdniuoficjalnejwizytyw Izraelu),¿e:„Jamo
gêpowiedzieæz du¿¹satysfakcj¹,¿ezgodnie
z tym,costwierdzi³przedchwil¹PanPrezydent,
testosunkis¹dziœdobre.Testosunkinale¿yjed
nakpog³êbiaænawszystkichmo¿liwychp³a
szczyznach.Niekryjê,¿eniezmiernieistotnes¹
stosunkipolitycznemiêdzynaszymikrajami”.
w art.5.:„Rekompensataprzys³ugujeoso
biefizycznej,któraby³aw³aœcicielemmienia
w dniujegoprzejêcialubjejspadkobiercom,
zwan¹dalej„osob¹uprawnion¹”.Osob¹
uprawnion¹jestspó³kahandlowa,któraby³a
w³aœcicielemmieniaw dniujegoprzejêcia.”
w art.9:„Stanprawnyprzejêtychnierucho
moœciustalasiênapodstawieksiêgiwieczystej
lubzbiorudokumentówlubinnychdokumen
tówpotwierdzaj¹cychprawow³asnoœcinieru
chomoœciz chwiliichprzejêcia.”
w art.10.:„Okreœleniawartoœciprzejêtych
nieruchomoœciwrazz ichczêœciamisk³adowy
midokonuj¹rzeczoznawcymaj¹tkowi,...”
w art.15.:„organemprowadz¹cympostê
powaniew sprawieo rekompensatêjestwoje
wodaw³aœciwyzewzglêdunamiejscepo³o¿e
niaprzejêtejnieruchomoœci,...”
w art.od31do33przewidzianoodszkodo
waniazazabytki,a teoczywiœcieoka¿¹siêbez
cenne,szczególniedlastrony¿ydowskiej.
Wpisano,¿erekompensatabêdziew wysoko
œci15%wartoœciprzejêtegomienia(art.11),
alejestoczywiste,¿etakizapissiênieostoi.
Zostanieonzaskar¿onydowszelkichmo¿li
wychtrybuna³ówi ostateczniezostanieon
uchylony.Podobniebêdziez zapisem,¿ena
stêpcomprawnymspó³ekrekompensatanie
przys³uguje(art.6).Owezapisymaj¹jedynie
charakteruspakajaj¹cynau¿ytekprzyjêcia
ustawyprzezSejmRP.
£atwosobiewyobraziæcosiêbêdziew Polsce
dzia³opowprowadzeniuw ¿ycietejustawy.
Ju¿obecniewidaæpe³n¹analogiêpostêpowa
niaz tymprojektemustawyzesposobemopra
cowaniai prowadzeniemw ¿ycieUk³aduEuro
pejskiegoz dnia16grudnia1991r.ustanawia
j¹cymstowarzyszeniePolskiz UE.
Projektustawy„o rekompensatachzaprzejête
przezpañstwonieruchomoœciorazniektóreinne
sk³adnikimienia”zosta³opracowanyzarz¹dów
SLDi przekazanyzosta³doSejmu19paŸdzierni
ka2005r.tj.pomiêdzydniemwyborów
25.09.2005r.a 26.10.2006r.,kiedytoSejm
wybra³MarkaJurkanaMarsza³kaSejmuRP.
09.12.2005r.ju¿jakoprojektobecnegoRz¹du
Marsza³ekMarekJurekskierowujeprojektustawy
dopierwszegoczytaniaw Sejmie,a nadwadni
przedwizyt¹Prezydentaw Izraeluwprowadzado
porz¹dkuobradposiedzeniaSejmuw dniu
08.09.2006r.
Podobniejakw 1992r.przeztenca³yokrescza
suPolacys¹œwiadkamiró¿negorodzajuzawie
ruchw Sejmierobieniatypowejwrzawyi jazgo
tu,z wci¹ganieminnychw sytuacje,z którychnie
ma¿adnegodobregowyjœcia,abynienaraziæsiê
natotalnybrakzaufaniau Polaków.Brniewiêcda
lejw chocholimtañcuca³etotowarzystwokuzgu
bieNaroduPolskiegousi³uj¹cwci¹gn¹æw ten
taniecNaródPolski.
Analogiczniejakw sprawieUk³aduEuropejskie
gozdecydowanoo powo³aniukomisjinadzwy
czajnej,któramazostaæpowo³ana.Ciekawe,czy
bêdziemyœwiadkamidalszychró¿norakich„za
dymsejmowych”takd³ugo,a¿ówprojekt
w praktycznieniezmienionymstanie,w sposób
niezauwa¿alnyprzezNaródPolski,staniesiêobo
wi¹zuj¹c¹ustaw¹?CzywzoremUk³aduEuropej
skiegoz 1991r.zostanieonaopublikowanapod
konieckadencjiSejmu?Bochybanieprzypadko
wow art.27ust.1zapisano:„Rekompensata,
o którejmowaw art.1,wyp³acanajestw czte
rechrównychratachrocznychi podlegawalory
zacji.Pierwszaratarekompensatywyp³acanajest
w terminie6miesiêcyodzakoñczeniapostêpo
wania,jednakniewczeœniejni¿2009r.”czyli
poup³ywiekadencjitegoSejmu.
Nauwagêzas³ugujeg³osowaniepos³ównad
skierowaniemprojektuomawianejustawydo
nadzwyczajnejkomisjisejmowej.W g³osowa
niutymniewziêliudzia³ug³ówni„aktorzy”koa
licyjnychmedialnychsporów,a to:Jaros³aw
KaczyñskiprezesPiS,a jednoczeœniePremier
RP;RomanGiertychprezesLPR;AndrzejLep
perprezesSamoobrony.W g³osowaniunie
wziêlite¿udzia³u:WojciechOlejniczakprezes
SLD;Jaros³awKalinowskiprzewodnicz¹cy
RadyNaczelnejPSL,wicemarsza³ekSejmuRP.
Z ca³¹pewnoœci¹w tymsamymczasie,kiedy
odbywa³osiêg³osowaniemusielimieæjakieœ
innesuperwa¿neposiedzenie.
Skoropodczasg³osowanianasalisejmowej
nieby³oszefówpartii,topewniez tegopowodu
uzyskanozaskakuj¹cojednomyœlnenastê
puj¹cewynikig³osowañnadprojektemoma
wianejustawy:
PiS147g³osów„za”,0g³osów„przeciw”,
niktsiêniewstrzyma³,8nieg³osowa³o,
PO116g³osów„za”,0g³osów„przeciw”,
niktsiêniewstrzyma³,15nieg³osowa³o,
SLD0g³osów„za”,45g³osów„przeciw”,
niktsiêniewstrzyma³,10nieg³osowa³o,
Samoobrona51g³osów„za”,0g³osów„prze
ciw”,niktsiêniewstrzyma³,2nieg³osowa³o,
LPR28g³osów„za”,0g³osów„przeciw”,
niktsiêniewstrzyma³,1nieg³osowa³,
PSL20g³osów„za”,0g³osów„przeciw”,
niktsiêniewstrzyma³,5nieg³osowa³o,
Niezale¿ni6g³osów„za”,0g³osów„prze
ciw”,niktsiêniewstrzyma³,1nieg³osowa³,
NKP5g³osów„za”,0g³osów„przeciw”,nikt
siêniewstrzyma³,0nieg³osowa³o.
Uzyskanewynikig³osowañostateczniek³ad¹
k³amtwierdzeniom,¿ew sprawachwa¿nych
pos³owieniepotrafi¹siêporozumieædlawspól
negodobra...Wygl¹date¿nato,¿ewszystkie
muwinnis¹szefowiepartiinobojakichnie
by³o,towidzimycosiêwydarzy³o.SLDzag³o
sowa³oprzeciw,bochybaliczynaodbicieelek
toratui zrozumia³o,¿etê¿abêprzyjdzieimchy
bapierwszymjeœæw nastêpnymrozdaniukart
po2009r.Jakoœsiêz tegotrzebabêdziewyt³u
maczyæprzedwyborcami.Szczegó³ypowej
œciu na stronê internetow¹:
pol.com/index.php?poddat¹31sierpnia2006
r.w artykule„ydzizrezygnowaliz walkio zwrot
mieniaw Polsceprzeds¹damiw USA”czyta
my:„ydziamerykañscystaraj¹cysiêo restytu
cjêswegomieniaw Polscew s¹dachw USA
zrezygnowaliz wniesieniadoS¹duNajwy¿sze
goodwo³aniaodniekorzystnychdlasiebieorze
czeñs¹dówni¿szychinstancji.Poinformowa³o
o tymPAPbiuroKongresuPoloniiAmerykañ
skiejw Waszyngtonie.Adwokacipowodówpo
wiadomilio ichdecyzjinapocz¹tkutegotygo
dniadyrektoraKomisjids.DokumentacjiHolo
caustuKPA,CharlesaChotkowskiego”.Tym
samymjedyn¹drog¹restytucjiindywidualnego
mienia¿ydowskiegozrabowanegow czasie
wojnyprzezTrzeci¹Rzeszêi przejêtegopotem
przezrz¹dPRLmo¿ebyæewentualnewnie
sieniepozwuw s¹dziew Polsce,albouregulo
waniesprawyw ustawiesejmowejo restytucji.
W dniach68wrzeœniaSejmmazdecydowaæ
o losachprojektuustawynatematrekompensat
zamaj¹tkiprywatneskonfiskowaneprzezhitle
rowców.Projektprzewidujerekompensaty
w wysokoœci15procentwartoœcimaj¹tkówna
podstawieichaktualnychcen.Obywatelstwo
polskieniejestwymaganew przypadkuwystê
powaniao roszczenia.Organizacje¿ydowskie
w USAszacuj¹,¿ew razieuchwaleniaustawy
oko³o20procentroszczeñmaj¹tkowychdoty
cz¹cychtak¿eutraconychmaj¹tkówinnych
CYTAT2
Jest broñ straszniejsza ni¿ oszczerstwo: to PRAWDA
Talleyrand
CYTAT3
Cotojestten„ANTYSEMITYZM?
Jest to s³owo specjalne, s³owo-k³amstwo, odwrócona prawda.
Fa³sz w takiej formie, która eliminuje sprzeciw do minimum, po-
niewa¿ jak najbardziej przypomina prawdê. Semantyczny trick,
ca³kowicie odwracaj¹cy prawdê i tworz¹cy zak³amanie od po-
cz¹tku do koñca. To, czego syjonistyczni liderzy obawiaj¹ siê naj-
bardziej, to nie tego, ¿e goje, a przede wszystkim chrzeœcijanie
gardz¹ lub odrzucaj¹ ludzi ¿ydowskiego pochodzenia. W³aœnie
odwrotnie - obawiaj¹ siê oni tej permanentnej gotowoœci innych
narodów do przyjêcia, zaakceptowania i asymilacji ¿ydów.
„TheZionistFactor”IvorBenson.
CYTAT4
Na gruncie drwin wytworzy³o siê duchowe wspó³¿ycie ¯ydów i Po-
laków, ¯yd powiedzia³ Polakowi: Nie mogê z tob¹ nic wspólnie ko-
chaæ, czciæ, uwielbiaæ, nad niczym wspólnie cierpieæ i do niczego
wspólnie d¹¿yæ - ale mo¿emy wspólnie drwiæ ze wszystkiego. Wy-
drwiê ci twego Boga, tw¹ Ojczyznê, tw¹ tradycjê i twe Idea³y, twe
pragnienia i twe wysi³ki i obaj bêdziemy wy¿si ponad to wszystko.
Zeszed³ siê ¿ydowski kpiarz z polskim kpem i zaczêli ze wszystkie-
go kpiæ. I wytworzy³o siê œrodowisko, w którym ¿adna wielka idea,
¿aden wielki czyn nie móg³ dojrzeæ. Albowiem ¿ydowski „odczynnik”
rozk³ada³ skutecznie na drwiny wszelkie przejawy woli. (...) Tak sfor-
mu³owa³a rzecz sfera, myœl¹ca kategoriami politycznymi. Przypa-
trzmy siê z kolei jak rzecz ujêto w sferze myœlenia kategoriami przy-
rodniczymi. (...) W pewnym kó³ku ludzi, nale¿¹cych do polskiego
œwiata naukowego, zastanawiano siê nad wp³ywami destrukcyjnymi
¿ydostwa. I oto jeden z nich, siêgaj¹c po porównanie do chemii,
powiedzia³, ¿e filosemitê mo¿na by okreœliæ jako „dwu¿ydzian Pola-
ka”. Na wzór „dwusiarczanu potasu”. (...) Po³¹czenie czadu psychi-
ki ¿ydowskiej z kruszcem i duszy polskiej, zw³aszcza kruchym, spra-
wia , ¿e w owym smutnym typie Polaka, ¯ydom oddanego - na jed-
n¹ cz¹steczkê polsk¹ przypadaj¹ dwie cz¹steczki ¿ydowskie. Asymi-
lacja nie wytworzy³a typu, w którym da³oby siê powiedzieæ, ¿e to
jest „dwupolan ¯yda”, to znaczy, by w ¯ydzie asymilowanym dwie
cz¹steczki przypada³y na jedn¹ cz¹steczkê ¿ydowsk¹. Polskoœæ nie
jest kwasem rozk³adaj¹cym kruszec ¿ydowski; natomiast takim kwa-
sem jest ¿ydowskoœæ i polski kruszec rozk³ada. Dlatego ¯yd asymi-
lowany bêdzie w ostatecznoœci bra³ zawsze stronê ¿ydostwa. I dla-
tego filosemita przestanie byæ czu³ym na sprawy polskie, lecz bêdzie
zawsze nadwra¿liwy na sprawy, ¿ydowskie.
Fragmentartyku³upt.„Dwu¿ydzianPolaka”,AndrzejNiemojewski(18641921),
poetamodernistyczny,prozaik,dramaturg,publicysta,spo³ecznik,za:F.Koneczny,
„Cywilizacja¿ydowska”,WydawnictwoAntyk,Warszawa1995,przedrukz 1934.
CYTAT5
M¹dry ¿yd to zakonspirowany ¿yd. Zdemaskowany ¿yd to g³upi ¿yd.
Talmud
CYTAT6
Niektórzy twierdz¹ ¿e my rodzina Rockefellerów jesteœmy czê-
œci¹ tajnego spisku, dzia³aj¹cego przeciwko najlepszym intere-
som Stanów Zjednoczonych, charakteryzuj¹c moj¹ rodzinê
i mnie jako „internacjonalistów” i ludzi spiskuj¹cych razem z in-
nymi na œwiecie, ¿eby zbudowaæ bardziej zintegrowan¹, global-
n¹ i polityczn¹ strukturê - strukturê jednego œwiata, powiedzmy.
.
z autobiograficznejksi¹¿ki„Wspomnienia”DawidaRockefellera(za³o¿ycielaKo
misjiTrójstronnej),str.404,wyd.RandomHouse,2002.
Ÿród³o:www.sws.org.pl;www.biznesnet.pl;
www.wp.pl;poland.indymedia.org/pl;www.ga
zeta.pl;www.wiadomosci24.pli.in.)
Podapelempodpisa³osiê774osoby,którychpe
³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.:Ot,mamykonkretnyprzyk³adlêku
przedotwarciemarchiwów,któregojajestem
zwolennikiemi tojakoby³yinternowanynie
umoczonyw ¿adn¹wspó³pracê.Kuroñmana
swoimkonciewieleantypolskichwyczynów,
w tymskrzêtniepomijanew czasachstalinow
skiegoterroru.Dlajednychtobohaterdlain
nychkolaborantboprzecie¿niezdrajca
w koñcuswoichniezdradzi³.
CENTRUMKULTURYI DIALOGU
Religiaw spo³eczeñstwieotwartym
ZESPÓ£:
ks.JanuszSalamonSJdyrektor
CKiD,filozof;Jaros³awMakowskired.nacz.
portaluCKiD.pl;ZbigniewDanielewiczteolog,
publicysta;ks.Wies³awDawidowskiteolog,
publicysta;SebastianDudateolog;Aleksan
derGomolateolog,t³umacz;ks.TomaszKot
SJred.nacz.„Przegl¹duPowszechnego”,te
olog;ks.MarcinLisakOPsocjolog,publicy
sta;ks.JacekPrusakSJredaktor„Tygodnika
Powszechnego”,psycholog;ZuzannaRadzik
teolog,publicystka;WawrzyniecSmoczyñski
redaktortygodnika„Przekrój”;ks.KazimierzSo
wadyrektorprogramowystacjiTVNReligia;
ks.GrzegorzStrzelczykteolog,publicysta;Jo
annaTokarskaBakirantropolog,publicystka;
ks.AndrzejDragu³ateolog,publicysta;Zofia
Zarêbiankaliteraturoznawca,poetka.
LISTANR10
APELPRZECIWZMIANOMW KONSTYTUCJI,
kwiecieñ2007r.
My, ni¿ej podpisani, apelujemy do pos³anek i po-
s³ów, aby nie zmieniali w Konstytucji ¿adnych
ogólnych zapisów dotycz¹cych ochrony ¿ycia
CYTAT7
Szukaj¹c (¯ydzi) alternatywnych (dla nacjonalizmu) rozwi¹zañ
ideologicznych - znajdowali je w tworzonych przez siebie ideo-
logiach: liberalizmie, komunizmie, syjonizmie.
YuriSlezkine,wyk³adowcaUniwersytetuw Berkeley,autor
ksi¹¿ki„Wiekydów”.Nieba³siêontamzauwa¿yæ,¿eistniej¹
powi¹zaniamiêdzyideologi¹komunizmua mesjañsk¹i proroc
k¹tradycj¹¿ydowsk¹.
CYTAT8
Odkry³em ze zdumieniem, ¿e studia slawistyczne w Stanach Zjed-
noczonych maj¹ bardzo ma³o do czynienia, a w zasadzie prawie
nic, ze S³owianami z krwi i koœci, ze S³owiañszczyzn¹ jako tak¹.
By³em nieprzyjemnie zaskoczony, kiedy stwierdzi³em, ¿e ludzie,
którzy dziel¹ ze mn¹ mój szacunek i g³êbokie uczucie przyjaŸni
i ¿yczliwoœci do S³owian, stanowi¹ w USA w œrodowisku profeso-
rów rzadki wyj¹tek. Zauwa¿y³em, ¿e zdecydowana wiêkszoœæ pro-
fesorów zajmuje siê feminizmem, homoseksualizmem, oraz wie-
loma innymi lepiej lub gorzej skrywanymi agendami liberalizmu...
Amerykañscy naukowcy okupuj¹cy slawistyczne studia nie tylko
zagra¿aj¹ bezpieczeñstwu Stanów Zjednoczonych, ale równie¿ wy-
rz¹dzaj¹ ogromne szkody tym Amerykanom, którzy wywodz¹ swe
korzenie z Europy Centralnej i Wschodniej. Wiêkszoœæ profeso-
rów o s³owiañskich nazwiskach jest ludŸmi ¿ydowskiego pocho-
dzenia. Nawet nikt siê nie oœmieli zapytaæ ilu ¯ydów w Ameryce zo-
sta³oby bez dobrze p³atnych posad, je¿eli Amerykanie s³owiañ-
skiego pochodzenia za¿¹daliby wy³¹cznoœci w obsadzaniu stano-
wisk na studiach slawistycznych przez etnicznych S³owian.
WashingtonO’Donell,Ph.D.,amerykañskislawista,któryprzezkilkanaœcielatob
serwowa³sytuacjênauczelniachamerykañskichi jestoburzonynierzetelnoœci¹
w przedstawianiufaktówo Polscei innychS³owianachnastudiachslawistycznych
w USA.
CYTAT9
Najwiêksz¹ tragedi¹ ¯ydów jest nie to, ¿e ich antysemita niena-
widzi, ale to, ¿e ³agodni i dobrzy ludzie mówi¹: Porz¹dny cz³o-
wiek, chocia¿ ¯yd.
HirszfeldLudwik18841954,profesorUniwersytetuWroc³awskiego.
Lekarz,serolog,immunolog.
5
TAJEMNICE ŒWIATA
DZIWNY JEST TEN ŒWIAT
obywateliprzedwojennejRzeczpospolitejbê
dziepochodzi³oodich¿ydowskichw³aœcicieli
lubichspadkobierców.Zg³aszaj¹jednakza
strze¿eniacodoproponowanejw ustawiewy
sokoœcirekompensat.”Naoficjalnejstroniein
dent.pl m.in.czytamy:
18 wrzeœnia 2006 roku, w drugim dniu wizyty
w Nowym Jorku, Prezydent Rzeczypospolitej
Polskiej Lech Kaczyñski wzi¹³ udzia³ w œniadaniu
z przedstawicielami diaspory ¿ydowskiej. G³ów-
nymi tematami spotkania by³y: niedawna wizyta
prezydenta Lecha Kaczyñskiego w Izraelu oraz
kwestia zwrotu mienia. „Prezydent RP zapew-
ni³, ¿e w Polsce nie ma najmniejszego zagro¿e-
nia antysemityzmem. Powiedzia³, ¿e w przypad-
ku zwrotu mienia wystêpuje problem trudnej re-
prywatyzacji. „Ten problem to jest napiêcie miê-
dzy zasad¹ - nie mamy ju¿ w¹tpliwoœci, ¿e t¹ za-
sad¹ mo¿e byæ fakt obywatelstwa polskiego
z 1939 roku - a mo¿liwoœciami bud¿etu pañstwa
i ogromem przemian, które po wojnie siê w Pol-
sce zrealizowa³y w sensie infrastrukturalnym
.
Trudnozak³adaæ,¿ePrezydentRPwybieraj¹c
siêdoIzraelaniewiedzia³abyJegobratJaro
s³awniepoinformowa³Go,¿ewszystkojestju¿
za³atwionew przyjêtymdodalszychsejmowych
pracprojekcieustawyi ¿etamniemamowy
o ¿adnejzasadzie,¿epodstaw¹roszczeñma
byæfaktobywatelstwapolskiegoz 1939r.Racje
maby³ymarsza³ekSejmuRPWies³awChrza
nowski,kiedypomanifestacjachw dniu7paŸ
dziernika2006r.mówi,¿epomiêdzyaktualnymi
ugrupowaniamipolitycznymiw zasadzieniema
ró¿niccodogeneralnegocelu,s¹jedynieró¿ni
cecodosposobujegoosi¹gniêcia.Niektórym
ju¿siêoczyszkl¹,niczegopozatymniewidz¹c,
doobiecanychprzezUE6065mldEuro,która
toUEmarzekomo„daæ”Polsce,po„dzielnych
bojach”KazimierzaMarcinkiewicza.Niechc¹
nawetdopuœciæmyœli,¿e:nie6065mldEuro,
a dolarów,i ¿eniedadz¹,a zabior¹a dotego
niePolacy,a ydzi.Dotegomasiêrozumieæ,
¿ew ramachzacieœnianiawspó³pracyz Izrae
lempolskiwywiadi kontrwywiadbêdzieteraz
bardzoœciœlewspó³pracowa³z jegoodpowie
dnikamiw Izraeluw ramachzwalczaniaœwiato
wegoterroryzmuw imiêobopólnychinteresów
Izraelai Polski.Oczywistymte¿jest,¿ewszyst
korazemmusibyæœlicznieopakowanew sto
sown¹retorykênarodow¹i patriotyczn¹.
Noi ktotowszystkooœmielisiêskrytykowaæ
stajesiêautomatyczniewrogiemobojganaro
dów,a i mo¿nabynawetpomyœleæo nas³aniu
wojska,gdybytakichkrytykantówznalaz³osiê
zbytwielu,cote¿niektórzyw ramachprofilakty
kiju¿publicznieproponuj¹.
Boguchwa³a,08.10.2006mgrin¿.JózefBizoñ
Imiennyszczegó³owywykazpos³ów,którzyg³o
sowaliww.ustawêpodajênakoñcuencyklopedii.
Odred.:Wynikitegog³osowaniaca³kowicie
zablokowa³ypolskojêzycznemedia.Naszczê
œcieszlagtrafi³tenparlament,alewiemykto
imienniepopra³antypolskaustawê.
LISTANR13
21.06.2006
WdziêczniksiêdzuCzajkowskiemu.
Listotwarty
ForumydziChrzeœcijanieMuzu³manieotrzy
ma³oz proœb¹o publikacjêlistotwartyw spra
wieks.Czajkowskiego.Jakpodkreœli³jego
nadawcaStanis³awKrajewski,listniejesttwo
rem¿adnejinstytucji,aleoœwiadczeniem,pod
pisanymindywidualnieprzezponad150osób.
MamyzacobyæwdziêczniksiêdzuCzajkow
skiemu.
My, ni¿ej podpisani, chcemy wyraziæ publicznie
nasz¹ wdziêcznoœæ dla ks. Micha³a Czajkow-
skiego za liczne s³owa i czyny, kazania i gesty,
które by³y dla nas wsparciem, nauk¹, pomoc¹.
Nasza wdziêcznoœæ jest niezale¿na od tego, czy
i w jakim stopniu by³ on w swoim czasie uwik³a-
ny w relacjê z SB. Wyobra¿enie, ¿e coœ takiego
mog³o mieæ miejsce, budzi nasz g³êboki smu-
tek. Ks. Czajkowski sta³ siê ofiar¹ tamtego sy-
stemu i pozostaje ni¹ do dziœ. My zaœ wiemy, ¿e
niezale¿nie od tego, co siê niegdyœ dzia³o,
w najró¿niejszych sytuacjach mogliœmy mu
ufaæ. To, co nam da³, to, co od niego us³yszeli-
œmy, nie mo¿e byæ uwa¿ane za mniej wa¿ne ni¿
materia³y stworzone przez oficerów SB lub pod
ich presj¹. Z pe³nym przekonaniem bronimy
wartoœci jego nauczania, które pozostaje aktual-
ne. Mamy za co byæ mu wdziêczni
.
Ÿród³o:FORUM:ydziChrzeœcijanieMuzu³ma
nie;www.gazetawyborcza.pl; www.wiez.com.pl
www.racjonalista.pl
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.:Zapewnesygnatariuszomchodzi³o
o tzw.wartoœcijudeochrzeœcijañskietegoczo
³owegojudaistyw KKw Polsce.Heretykai blu
Ÿniercy,k³amcyi oszusta,którychliczneprzy
k³adywielokrotniepublikowa³em.£¹cznieze
zdjêciamijegodoros³egoju¿synaz uwiedziona
studentk¹.By³autorytetemtakichjakonsam.
LISTANR14
kwiecieñ2007r.
ListotwartydoRomanaGiertycha:wyra¿a
mynauczycielskisprzeciw
„Niepos³uszeñstwo jest prawdziw¹ podstaw¹
wolnoœci, pos³uszni musz¹ byæ niewolnicy” -
HenryDavidThoreau
.
Szanowny Panie Ministrze!
Wyra¿amy sprzeciw wobec dzia³añ Minister-
stwa Edukacji Narodowej godz¹cych w takie
wartoœci jak wolnoœæ sumienia, tolerancja,
otwartoœæ i swobodna wymiana myœli - warto-
œci, które powinna szanowaæ nowoczesna eu-
ropejska szko³a.
Z niepokojem stwierdzamy, ¿e dzia³ania Mini-
sterstwa pod Pana kierownictwem tworz¹ kli-
mat, w którym promuje siê w szko³ach jedynie
s³uszne pogl¹dy, oparte na pseudonaukowych
teoriach, populistycznych opiniach i krzywdz¹-
cych stereotypach. Zabrania siê prezentowania
odmiennego punktu widzenia.
Przyk³adem zakaz wstêpu do szkó³ niektórych
organizacji - pacyfistycznych, ekologicznych,
wolnoœciowych, prawocz³owieczych itp. - choæ
dzia³aj¹ legalnie i w ¿aden sposób nie g³osz¹
treœci sprzecznych z Konstytucj¹ RP. Zakazy
wprowadzane s¹ czêsto przez zastraszonych
kuratorów i dyrektorów, którzy bezb³êdnie wy-
czuwaj¹ oczekiwania ze strony Ministerstwa.
Innym ra¿¹cym przyk³adem takich poczynañ
by³ zakaz korzystania z podrêcznika „Kompas”
i usuniêcie szefa CODN, Miros³awa Sielatyckie-
go.
Ograniczana jest wolnoœæ g³oszenia pogl¹dów
opartych na idei równych praw i wolnoœci oraz
niezbywalnej godnoœci ka¿dego cz³owieka.
Zmiany w kanonie lektur i wliczanie oceny z re-
ligii do œredniej ocen uwa¿amy za przejaw fa-
woryzowania jednej opcji œwiatopogl¹dowej.
Sprzeciwiamy siê ideologicznemu ujednolice-
niu polskiej szko³y. Akceptowaniu uczniów i na-
uczycieli myœl¹cych zgodnie z „now¹ popraw-
noœci¹” i pozostawianiu poza nawiasem myœl¹-
cych niezale¿nie. Przypominamy, ¿e ludzie s¹
ró¿ni, wierz¹ w ró¿ne prawdy i nie zmieni¹ tego
¿adne nakazy i zakazy. Ró¿nijmy siê m¹drze,
ró¿nijmy siê piêknie Panie Ministrze! Sprzeci-
wiamy siê retoryce nienawiœci i pogardy wobec
odmiennoœci, której nie sposób zakwalifikowaæ
inaczej ni¿ jako agresjê s³own¹ - niedopu-
szczaln¹ zw³aszcza u tych, których zadaniem
jest edukacja. Sprzeciwiamy siê pozornym re-
formom oœwiaty obliczonym na uzyskanie po-
klasku i zbicie, kosztem uczniów, kapita³u poli-
tycznego. Za takie reformy uwa¿amy, m.in.
wprowadzenie mundurów szkolnych, amnestiê
maturaln¹ i obowi¹zek wybierania podrêcznika
na trzy lata nauki w szkole. Sprzeciwiamy siê
modelowi polskiej szko³y, z której w œwiat wyj-
dzie uczeñ pe³en uprzedzeñ wobec innoœci, bo-
j¹cy siê wyra¿ania w³asnych pogl¹dów, id¹cy
pokornie i bezrefleksyjnie za g³osem wiêkszo-
œci. Nie tak rozumiemy misjê szko³y w Europie,
na pocz¹tku XXI wieku.
Dotychczasowe4132podpisy(nadzieñ
7.08.2007r.)Ÿród³o:www.protestnauczycie
li.pl,Spo³ecznyMonitoringEdukacjiwww.ga
zeta.edu.p;www.anglista.edu.pl;oskko.edu.pl;
www.naszdziennik.pl;;www.en.znp.edu.pl
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklo
pedii.
Odred.:O rety!Choæz zasadniczychideo
wychpowodównieprzepadamzap.Roma
nemGiertychem,tow przypadkuusuniêciaze
szkó³"nauczyciela"propaguj¹cegowœród
uczniówpedalstwoprzyznajêmuracjê.List
podpisa³y4132osobytoi takniewieleje¿e
liprzyjmiemy,i¿ok.1proc.obywateliRPko
chainaczej.Znamiennejestte¿,¿eznalaz³y
siêtamosoby,którychpe³notak¿enainnych
listach,oraz¿epreferuj¹nowe,lewackiena
zewnictwoswoichzawodów:socjolo¿ka,filo
lo¿ka,biolo¿ka,psycholo¿ka,politolo¿ka.
LISTANR15
Listotwartyw sprawiewypowiedziks.Tade
uszaRydzyka,lipiec2007r.
Ks. Tadeusz Rydzyk, w swoich ostatnich wy-
st¹pieniach zrelacjonowanych przez œrodki ma-
sowego przekazu, ujawni³ sw¹ pogardê wobec
bliŸnich - zarówno braci i sióstr wyznaj¹cych tê
sam¹ wiarê w Jezusa Chrystusa, jak te¿ braci
i sióstr ¯ydów. Jako polscy katolicy, œwieccy
i duchowni, wyra¿amy moralny protest wobec
gorsz¹cych wypowiedzi dyrektora Radia Maryja,
które okreœla siebie jako „katolicki g³os w Two-
im domu”. Boli nas, ¿e pogardliwych i antyse-
mickich wyst¹pieñ dopuszcza siê reprezentant
naszego Koœcio³a. Taka postawa kap³ana jest
sprzeczna z Ewangeli¹ mi³oœci, któr¹ g³osi³ Je-
zus Chrystus. Zaprzecza równie¿ nauczaniu Ja-
na Paw³a II, który ¯ydów nazwa³ „starszymi
braæmi w wierze”, a antysemityzm okreœli³ jako
„ciê¿ki grzech”. Wszystkich, którzy ostatnimi
wypowiedziami ks. Rydzyka poczuli siê ura¿eni,
chcemy zapewniæ o naszej solidarnoœci.
Jednoczeœnie w poczuciu w³asnej bezradno-
œci apelujemy do kompetentnych w³adz ko-
œcielnych, aby zrobi³y wszystko, co w ich mocy,
by w przysz³oœci publiczne wypowiedzi ks. Ta-
deusza Rydzyka nie podwa¿a³y oficjalnego na-
uczania Koœcio³a na temat ¯ydów, przedstawio-
nego w dokumentach Soboru Watykañskiego
II, w licznych wypowiedziach i gestach papie¿y
Jana Paw³a II i Benedykta XVI, a tak¿e w liœcie
pasterskim Episkopatu Polski z dnia 30 listopa-
da 1990 r., w którym pad³y nastêpuj¹ce s³owa:
„Wyra¿amy tak¿e szczere ubolewanie z powo-
du wszystkich wypadków antysemityzmu, które
kiedykolwiek lub przez kogokolwiek na polskiej
ziemi zosta³y dokonane. Czynimy to w g³êbo-
kim przeœwiadczeniu, ¿e wszelkie przejawy an-
tysemityzmu s¹ niezgodne z duchem Ewange-
lii”.
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklo
pedii.
Odred.:Powinnobyæ
j
lekcji XX wieku w ca³ej jej olbrzymiej skali.
PóŸniejsze koleje ich ¿ycia to pouczaj¹ce me-
mento dla wszystkich, którzy ceni¹ sobie nauki
historii. Ta historia i ta bolesna nauka powinny
byæ upamiêtniane i szanowane. Nie mo¿e byæ
tak, ¿eby wywalczone przez nas wszystkich swo-
body polityczne obraca³y siê przeciwko naszym
bliskim i by³y wykorzystywane przez rz¹dz¹c¹ ko-
alicjê do szargania godnoœci wspó³obywateli.
Polskim pos³om przypominamy: wielcy Polacy
- Jerzy Giedroyc, Jacek Kuroñ, Marek Edelman,
Henryk Wujec - ujêli siê w roku 1991 za by³ymi
ochotnikami i napiêtnowali akty prawne prze-
kreœlaj¹ce sens ¿ycia i walki polskich bojowni-
ków w szeregach republikañskiej Hiszpanii w la-
tach 1936-39. Chciano pozbawiæ ich prawa do
dodatku kombatanckiego oraz tytu³u kombatanta
i prawa uczestniczenia w polskich wojskowych
i demokratycznych zwi¹zkach kombatantów. Gar-
stka tych ludzi jeszcze wtedy ¿y³a. Dzisiaj pos³o-
wie wprowadzaj¹ przepisy, z których siê wów-
czas pod presj¹ opinii publicznej wycofano.
Wykreœlono z historii polskich walk o wolnoœæ
na pomniku Nieznanego ¯o³nierza nazwy fron-
tów hiszpañskich, na których polscy ochotnicy
oddali ¿ycie. Nie wiemy, kiedy to siê sta³o, na
mocy jakiego prawa i czyjej kompetencji. Ani
rz¹dy W³och, ani rz¹dy Niemiec nie wykreœli³y
ze swojej historii swoich obywateli, uczestni-
ków wojny hiszpañskiej, ani nie usi³uj¹ zatrzeæ
pamiêci o nich, niezale¿nie od tego, po jakiej
stronie walczyli.
Polskie w³adze znalaz³y sobie te¿ inn¹, ma³ost-
kow¹ i niegodn¹ formê aktywnoœci politycznej:
specjalizuj¹ siê w wynajdywaniu ulic maj¹cych
za swych patronów bohaterów wojny hiszpañ-
skiej, aby je przemianowaæ. Ani jeden wniosek
w tej sprawie nie pochodzi od mieszkañców.
Dla wspó³czesnych demokratów lekcja wojny
w Hiszpanii nale¿y do lekcji historii Europy wal-
cz¹cej o wolnoœæ z dyktatur¹. Bohaterowie tej
wojny, którzy stali siê jej pierwszymi ofiarami -
równie¿. W roku 1996 nowa demokracja hi-
szpañska pod rz¹dami konserwatywnej partii
prawicowej Aznara dekretem królewskim przy-
zna³a by³ym ochotnikom Brygad Miêdzynaro-
dowych obywatelstwo swojego kraju. Gdziekol-
wiek siê znajdowali. Podczas kiedy Rzeczpo-
spolita Polska, zamiast uhonorowaæ ich i wy-
nagrodziæ wyrz¹dzone krzywdy, wykreœla ich
z historii Polski.
Chodzi nam o honor Polski. Dawnych ¿o³nierzy
republikañskiej Hiszpanii nie ma ju¿ wœród nas.
Uda³o siê nam odnaleŸæ tylko piêciu, w tym jed-
nego w Pary¿u i jednego w Szwecji. Emigrowa-
li z Polski na fali kampanii antysemickiej rozpê-
tanej przez polskie w³adze partyjno-rz¹dowe
w roku 1968. Ten, który schroni³ siê we Francji,
przeby³ po wojnie hiszpañskiej obóz nazistow-
ski w Auschwitz. Ten, który dom znalaz³
w Szwecji, w latach 1952-54 zd¹¿y³ byæ tortu-
rowany przez polsk¹ Informacjê Wojskow¹
w ojczystym wiêzieniu. W Warszawie pozosta-
³o trzech, najstarszy ma lat 94, czego ju¿ nie
pamiêta; najm³odszy (równie¿ w Hiszpanii) li-
czy sobie obecnie lat 90. Kombatancki doda-
tek do renty wyp³acany tym ludziom nad Wis³¹
zapewne mo¿e powa¿nie nadszarpn¹æ dobro-
byt polskich pos³ów i, w rezultacie, bud¿et pol-
skiego pañstwa. Potrafilibyœmy wówczas zro-
zumieæ, przynajmniej w tej wymiernej czêœci,
przyczyny ich patriotycznego zrywu.
Jacek Kuroñ uczy³ sztuki zrozumienia i wyba-
czania. I przede wszystkim - wielkodusznoœci.
Kreœlimy tutaj swoje nazwiska w proteœcie prze-
ciwko tej polityce niegodnej, obra¿aj¹cej nasze
rozumienie polskiej racji stanu. Apelujemy do
opinii publicznej demokratycznego œwiata: nie
spuszczajcie oczu z tego, co siê dzieje w Pol-
sce. W imiê waszej i naszej wolnoœci.
Jeœli ktoœ spyta, jakim prawem i z jakich pozy-
cji politycznych zabieramy g³os, odpowiemy:
prawem odwiecznym. Prawem Antygony. Poli-
tycy! Zostawcie zmar³ych w spokoju. Zajmijcie
siê wasz¹ i nasz¹ przysz³oœci¹.
Ÿród³o:„ApelAntygony”ukaza³siêw „Gaze
cieWyborczej”,25IV2007orazw „ElPais”29
V 2007r.
Wrazz numerem„ZeszytówLiterackich”2007
nr2(98)ukaza³asiêbroszuraz „ApelemAnty
gony”,wydanastaraniemStowarzyszeniaim.
Gaii JackaKuronióworazFundacjiZeszytów
Literackich.Zawierapodpisyz³o¿onedodnia1
czerwca2007r.
Podlistempodpisa³osiêkilkasetosób,których
pe³enwykazzamieszczamnakoñcuencyklopedii.
Odred.:Notoju¿jestprawdziwapere³ka
wœródk³amstw,bowiembylioni¿o³nierzami
Stalinaz tradycj¹Narodui WojskaPolskiego
niemaj¹cychnicwspólnego.Badaj¹c¿ycio
rysysygnatariuszyorazprzodków,naktórych
siêpowo³uj¹i ichbroni¹,nawetmniezasko
czy³takwysoki,book.90proc.udzia³ydów
wœródtzw.d¹browszczaków.Wiêkszoœæ
z nichw PRLu zas³ynê³ajakostalinowscy
zbrodniarze.
CYTAT10
Lecz oni jeszcze g³oœniej krzyczeli: Na krzy¿ z Nim! Pi³at wi-
dz¹c, ¿e nic nie osi¹ga, a wzburzenie raczej wzrasta, wzi¹³ wo-
dê i umy³ rêce wobec t³umu, mówi¹c: Nie jestem winny krwi te-
go Sprawiedliwego. To wasza rzecz. A ca³y lud zawo³a³: Krew
Jego na nas i na dzieci nasze!.
Biblia(Mt.27,2425).
i
i by³o
byuczciwie.W koñcuonimaj¹prawoprote
stowaæ.Niktnieodniós³siêtak¿emerytorycz
niedowypowiedzio.Rydzyka.K³aniasiêTal
mudi publikacjesetekuczciwychydów,za
niepokojonychwzrastaj¹c¹donichnienawi
œci¹podgrzewan¹przez¿ydowskichszowini
stów.Ponadtokrytycznewobecnichopinie
w mediachojcaRydzykapojawiaj¹siêrzad
ko,z przyt³aczaj¹c¹przewag¹popieraniazdo
minowanegoprzezydówPiS,czyinnychca
³ychtabunówstarszychbarciw niewierze.
LISTANR16
ApelAntygony
Listotwartyw sprawied¹browszczaków
Doopiniiwolnegoœwiatai polskichpolityków
Warszawa,17IV2007
My, dzieci i potomkowie d¹browszczaków, ich
przyjaciele oraz byli harcerze Jacka Kuronia z dru-
¿yn walterowskich, wychowani w poczuciu du-
my, ¿e garstka polskich obywateli przedar³a siê
do rozdartej wojn¹ domow¹ Hiszpanii, aby na po-
lu bitwy broniæ demokratycznie obranego rz¹du
Republiki Hiszpañskiej, protestujemy przeciwko
poci¹gniêciom polskich pos³ów wymazuj¹cym
tych bohaterskich ochotników z historii Polski.
Domagamy siê uniewa¿nienia i zaniechania ak-
tów prawnych i administracyjnych podwa¿aj¹-
cych ich dobre imiê. Minê³o siedemdziesi¹t lat
od wybuchu wojny w Hiszpanii. Wyra¿amy obu-
rzenie zastosowan¹ przez pos³ów administracyj-
n¹ metod¹ narzucania w³asnej wizji historii,
sprzêgniêt¹ z dezawuowaniem ludzi starych
i bezbronnych, przekreœlaj¹c¹ sens ich ¿ycia. Je-
steœmy tym zgorszeni. Na myœl o tego rodzaju
polityce polskiej ogarnia nas gorycz i niesmak.
Pamiêtamy: ochotnicy polscy szli na wojnê hi-
szpañsk¹ pod polskim historycznym wezwa-
niem bojowym widniej¹cym wpierw na sztan-
darach powstania listopadowego w roku 1830,
a potem na sztandarach genera³a Józefa Bema
podczas europejskiej Wiosny Ludów: „Za wol-
noœæ wasz¹ i nasz¹”. Pamiêtamy: ochotnicy
polscy szli na wojnê hiszpañsk¹ poderwani bo-
jowym wezwaniem europejskich demokratów:
No pasaran - nie godz¹c siê na faszyzm w Eu-
ropie. Pamiêtamy: wielcy poeci i pisarze ów-
czesnego œwiata: Wystan Hugh Auden, Ste-
phen Spender, Ernest Hemingway, Egon Erwin
Kisch, wspierali republikanów. Josif Brodski,
kultowy poeta naszego pokolenia, wygnany
z ZSRR, laureat Nagrody Nobla, przyjaciel Cze-
s³awa Mi³osza, Zbigniewa Herberta, Audena,
Spendera, okreœli³ wojnê hiszpañsk¹ mianem
ostatniej wojny XX wieku o Sprawiedliwe Mia-
sto. W³adys³aw Broniewski przekaza³ nam pa-
tos tamtego czasu w obrazie ostatniego gestu
obroñców Madrytu: „w krwi umaczanym pal-
cem na œcianie wypisywali no pasaran”.
Pamiêtamy: szukaj¹c postaci wzorcowych dla
naszego d¹¿enia do wolnoœci w poja³tañskiej Eu-
ropie XX wieku, œciêtej lodem totalitaryzmu i zim-
nej wojny, na polach wojny domowej Hiszpanii
znaleŸliœmy emblematyczne dla nas postaci, lu-
dzi, którzy ocalili honor europejskiej demokracji
i politycznego idealizmu, i obraliœmy ich sobie
na przewodników: George’a Orwella, Simone
Weil, André Malraux, Nicolê Chiaromonte.
Hiszpania by³a podczas wojny domowej poli-
gonem bohaterstwa, ofiarnoœci, odwagi. Nie
nale¿y temu zaprzeczaæ. Tak¿e podstêpu, zbro-
dni politycznej, okrucieñstwa, pod³oœci. I temu
tak¿e nikt dzisiaj nie przeczy. Ale Hiszpania
wspó³czesna uczy nas czegoœ innego - uczy
nas, jak ¿yæ po tych strasznych doœwiadcze-
niach, w których zwar³y siê w bezwzglêdnej
walce dwie totalitarne potêgi, wynaturzaj¹c in-
teresy republiki, europejskiej demokracji i XX-
wiecznego idealizmu politycznego.
Dzisiejsza Hiszpania uczy sztuki przebaczenia,
pokazuje drogê, jak godnie i bez rozlewu krwi
wyjœæ z dyktatury. Namys³ nad t¹ lekcj¹ przyda³-
by siê naszym pos³om. Mo¿e by pojêli, ¿e miê-
dzynarodowi ochotnicy na frontach hiszpañskiej
wojny domowej pierwsi doœwiadczyli okrutnej
CYTAT11
Nasz cel ostateczny to cel Voltaire’a i Rewolucji Francuskiej:
unicestwienie na zawsze katolicyzmu, a nawet wszelkiej idei
chrzeœcijañskiej, i niedopuszczenie, by przetrwa³a na ruinach
Rzymu.
fragmentz nadalobowi¹zuj¹cejinstrukcjiWysokiejWenty(tekstpochodziz 1819roku).
CYTAT12
Dialogjakonarzêdziedezintegracjikatolicyzmu.
(...)Niestety, nale¿y z przykroœci¹ dodaæ, i¿ coraz wiêcej spotkaæ
mo¿na ludzi, równie¿ ulokowanych bardzo wysoko w Koœciele,
którzy ulegaj¹ absurdalnym mira¿om porozumienia, uczestnicz¹c
w pozorowanym „dialogu”. Pozorowanym, bo tego typu dialog
nigdy nie osi¹gnie ¿adnego m¹drego celu, chyba, ¿e weŸmiemy
pod uwagê mo¿liwoœæ teologicznego kompromisu. A ten prowa-
dzi przez rezygnacjê z dogmatów katolickich do oficjalnego uzna-
nia „religii Holocaustu” jako „Nowej Uniwersalnej Religii”. Cierpie-
nia ¿ydowskie podczas II Wojny Œwiatowej walcz¹ bowiem o pry-
mat wa¿noœci z Mêk¹ Chrystusa, a niektórzy teologowie stwierdza-
j¹ niedwuznacznie, i¿: „Nie mo¿na ju¿ uprawiaæ teologii, która po-
mija³aby fakt, jakim jest Auschwitz” (stwierdzenie chrzeœcijañskie-
go teologa Jana-Chrzciciela Metza.). Naciski na pomniejszenie
Mesjanizmu Chrystusa s¹ najistotniejszym elementem „dialogu”
prowadzonego przez wszystkie od³amy wspó³czesnego judaizmu,
szczególnie tego tradycyjnego, „ortodoksyjnego”, zaœ dla wy-
znawców doktryny „holocaustycznej”, prezentowanej g³ównie
przez œrodowiska syjonistyczne, równie istotne staje siê korzysta-
nie z terroru antysemityzmu. W tym aspekcie nale¿y odczytywaæ
próby uk³adania siê Koœcio³a ze wspó³czesnoœci¹ zainicjowane
ambiwalentymi dokumentami Soboru Watykañskiego II, a czêsto
podawana w tym kontekœcie „Deklarcja o stosunku Koœcio³a do
religii niechrzeœcijañskich Nostra aetate” (warto przypomnieæ
w tym miejscu, i¿ twórcami tego prze³omowego i przekreœlaj¹ce-
go ca³¹ 2000-letni¹ tradycjê Koœcio³a dokumentu, by³ ¿ydowski
historyk Jules Isaac i kardyna³ Agostino Bea) jest narzêdziem nie
tyle rzetelnego dialogu, ile elementem ukazuj¹cym ugiêcie siê Ko-
œcio³a w uznaniu wspó³czesnego judaizmu jako kontynuatora sta-
rotestamentowych Hebrajczyków. Nic nie mo¿e byæ bowiem bar-
dziej b³êdnego ni¿ postawienie znaku równoœci pomiêdzy judai-
zmem biblijnym, a pobiblijnym, a wszelkie tego typu „dialogi” pro-
wadz¹ nieuchronnie do, z jednej strony przyjêcia warunków œrodo-
wisk ¿ydowskich do wspólnej walki z antysemityzmem - cokol-
wiek ma siê pod tym pojêciem kryæ - a z drugiej, do wyzbycia siê
dogmatów wiary katolickiej. Poniewa¿ nie mo¿na patrzeæ na ju-
daizm pobiblijny jako na kontynuatora starotestamentowego Zako-
nu, tak samo nie mo¿na mówiæ o „wartoœciach judeo-chrzeœcijan-
skich”. Ten, tak popularny obecnie, zlepek s³ów maj¹cy przedsta-
wiæ jednoœæ ideow¹, kulturow¹ i teologiczn¹, jest sztucznym two-
rem ³¹cz¹cym dwa antagonistyczne œwiaty. Odwo³ywanie siê
w dialogach do „wspólnych korzeni”, maj¹c na myœli pobiblijny
œwiat judaistyczny, jest wznoszeniem budowli na piasku, ³¹cze-
niem wody z ogniem, tworzeniem nowej, sztucznej religii. Tzw.
dialog katolicko-¿ydowski zabrn¹³ w œlepy zau³ek i jedyn¹ logicz-
n¹ i uczciw¹ teologicznie drog¹ dialogu z ¯ydami jest... porzuce-
nie wszelkiego dialogu. Koœció³ nie mo¿e bowiem prowadziæ dia-
logu z ka¿dym ¯ydem z osobna, a do tego sprowadza siê ta ca³a
zabawa przy braku odpowiednika Magisterium po drugiej stronie.
Pozostaje przypomnieæ, ¿e zadaniem ka¿dego katolika i ca³ego
Koœcio³a jest powrót do Ÿróde³ i wznowienie skutecznej walki
o ka¿d¹ duszê i nawracanie na ³ono Koœcio³a Chrystusowego ka¿-
dego cz³owieka. „IdŸcie na ca³y œwiat i nauczajcie wszystkie naro-
dy, chrzcz¹c je w Imiê Ojca i Syna i Ducha Œwiêtego” - powie-
dzia³ Jezus. Dzisiejsi filosemiccy apologeci (w tym niemal wszyscy
wysoko postawieni hierarchowie koœcio³a, a szczególnie takie „fi-
lary dialogu” jak np. zmar³y niedawno kardyna³ Jean-Marie Lusti-
ger (dla przypomnienia: kardyna³ Jean-Marie Lustiger urodzony
w rodzinie ¿ydowskich emigrantów z Polski jako Aaron Lustiger,
podczas wojny w 1940 roku, w wieku 14 przechodzi na katoli-
cyzm. Wobec tego nale¿y zadaæ pytanie czy by³o to autentyczne
nawrócenie czy taktyczne, bezpieczne schronienie siê, bowiem
dzisiaj kard. Lustiger dumnie przypomina o swoich ¿ydowskich
korzeniach i twierdzi, ¿e „urodzi³ siê ¯ydem i umrze jako ¯yd”.
Pewne ko³a widzia³y w nim przysz³ego Papie¿a) prostuj¹ Chrystu-
sa, dodaj¹c: „wszystkie, z wyj¹tkiem narodu ¿ydowskiego”. Tym
„otwartym na œwiat”, zaanga¿owanym w „dialog” dedykujê w tym
miejscu nieomylne s³owa Papie¿a Piusa XII wyra¿one w zapomina-
nej dzisiaj Encyklice „Mystici Corporis Christi”:

Brakreakcjinaprawdziwyantysemityzm.
Osobê stoj¹c¹ z boku powinna zdziwiæ zupe³na cisza tych œrodo-
wisk „katolickich”, a przede wszystkich cisza ich duchowych mo-
codawców ¿ydowskich (i czêsto nie tylko duchowych...) wobec
w³aœnie wyœwietlanego filmu „Luter” (oficjalna strona interneto-
wa filmu: www.lutherthemovie.com. Nie zdecydowano jeszcze
jaki tytu³ film bêdzie nosi³ w dystrybucji w Polsce). Nie ma prote-
stów, nie ma oœwiadczeñ, nie debatuje siê, po prostu „zapomina”
siê o prawdziwym
antysemityzmieMarcinaLutra.
cd. na str. 20
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • materaceopole.pev.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed