essay,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Dobór kontekstu dla wiersza
Stanisława Balińskiego
Wieża
Rola w procesie dydaktycznym
Esej
Małgorzata Springer
Filologia polska IV rok SD
Seminarium magisterskie prof. Ewy Jaskółowej
1
ZAŁOŻENIA
Założeniem tej pracy jest przedstawienie jednego z pomysłów na istnienie wiersza
Stanisława Balińskiego
Wieża
w procesie dydaktycznym na licealnym bądź gimnazjalnym etapie
kształcenia. Jej zwieńczeniem nie będzie gotowy konspekt lekcji, lecz pewien zakres problematyki,
którą przy okazji tego wiersza można poruszyć na lekcji (bądź włączyć w treści egzaminacyjne)
oraz cele jakie może realizować zestawienie wiersza z określonym kontekstem. Punktem wyjścia
będzie analiza wiersza przy pomocy narzędzi strukturalnych i hermeneutycznych. Pomocnym
materiałem może okazać się słownik symboli. Następnym etapem będzie zestawienie tekstu
poetyckiego z fragmentem prozy.
DOBÓR TEKSTÓW
Analizie poddaję dwa teksty – wiersz Stanisława Balińskiego
Wieża
, zawarty w załączniku
1. oraz fragment powieści
Narrenturm
Andrzeja Sapkowskiego zawarty w załączniku 2. Jest to
ściślej ujmując początek rozdziału 27. tejże powieści, którego najistotniejszą według mnie część
wyróżniłam pogrubionym drukiem. Tekst opatrzyłam własnymi przypisami. Proponowany przeze
mnie fragment może zostać skrócony w celu dostosowania do ograniczeń czasowych lekcji bądź
poddany pewnej selekcji ze względu na treści, które nie koniecznie są stosowne na wszystkich
poziomach kształcenia.
ANALIZA TEKSTU 1.
Wiersz Balińskiego poddaje się różnorodnym interpretacjom. Moja hipoteza jednak daje się
określić pod ogólnym hasłem zniewolenia. Wiersz reprezentuje narracyjny typ liryki, zarysowuje
pewną sytuację:
W kraju czarów jest wieża.
Umieszczenie sytuacji w wyimaginowanym świecie
może sugerować oderwanie od rzeczywistości, ale bardziej prawdopodobne, a przynajmniej
otwierające ciekawsze horyzonty interpretacyjne, jest wykorzystanie kraju czarów do
uniwersalizacji treści. W tym wypadku wszystko, co podmiot liryczny nam zaprezentuje, możemy
odbierać jako parabolę. Po pierwsze, dlatego, że tytułowa wieża
symbolizuje niewolę, kaźń,
stracenie
i te znaczenia
Słownik symboli
podaje na pierwszym miejscu, dopiero dalej następują
skojarzenia religijne, mitologiczne a także baśniowe. Sytuacja liryczna pokazuje pewien akt
komunikacyjny. Nadawcą w tej komunikacji jest herold z wieży. Kod komunikatu ma charakter
werbalny – herold mówi, ale także niewerbalny – daje znaki. Adresatami są wszyscy. Komunikat
dotyczy kłamstwa w pierwszej zwrotce, prawdy w drugiej, w trzeciej zaś czerni śniegu:
1 Słownik symboli, red. Władysław Kopaliński, Warszawa 1991.
2
Kiedy herold powiada, że ten śnieg nie jest czarny,
Wszyscy schylają głowy, a gdy mówi, że czarny,
Wszyscy zgodnie powiadają: tak
Oksymoron zawierający w sobie opozycję czerni i bieli może być rozpatrywany jako metonimia
ścierania się dobra ze złem.
Kontekst wypowiedzi – przemawianie z wieży sugeruje, iż herold wygłasza swe mowy z góry,
znajduje się ponad odbiorcami, ponad wszystkimi. Ale jest to jedynie sugestia, niewyrażona
dosłownie w utworze. Jednak obecność wieży sugeruje układ zdecydowanie wertykalny. Pozostaje
jeszcze pytanie, czym umotywowana jest taka sytuacja? Czy podmiot liryczny daje gdzieś chociaż
cień odpowiedzi na pytanie dlaczego herold mówi i daje znaki, a ludzie się z nim zgadzają?
Moją uwagę w tym momencie przykuwa zdanie z przerzutnią między pierwszym a drugim wersem
drugiej strofy:
Każdy ma z własnej woli
Patrzeć w znak i sam dawać znak.
W tym miejscu czytelnik spotyka się z jedyną w zasadzie tak wyrazistą figurą retoryczną. Każdy
ma coś robić – zatem jest mu to z góry narzucone, narzuca mu to ktoś, istota wyższa lub ideologia,
religia, moralność, które również pozostają zewnętrzne w stosunku do jednostki. A jednocześnie
robić coś z własnej woli – czyli robić coś co wypływa z wnętrza jednostki. Dwie co najmniej trudne
do pogodzenia jeśli nie całkowicie sprzeczne idee – czyli paradoks, wokół którego zdaje się być
zogniskowany cały koncept wiersza. Trudno tu pominąć konceptualność wręcz barokową – trzy
regularne strofy, o regularnych rymach, trzykrotne, jakże znamienne
tak
.
Trójka symbolizuje
bóstwo, świętość; trójcę.
Zarysowuje się także pewna dwoistość – każdy element ma przypisany swoistą przeciwwagę: po
jednej stronie herold, po drugiej wszyscy, prawda z pierwszej strofy przeciwstawia się kłamstwu
z drugiej, zaś czarny śnieg z trzeciej stanowi przeciwwagę do dwu poprzednich. Następnie
pojawiają się pewne szeregi: w pierwszej strofie ludzie wierzą, w drugiej mówią, a w trzeciej
schylają głowy. Wspomniany nieco wcześniej paradoks oraz refreniczny wers kończący każdą
zwrotkę
Wszyscy zgodnie powiadają: tak
nieodparcie kojarzą mi się manipulacją i zniewoleniem
ideologicznym. Wrażenie potęguje zbiorowość – pod słowem wszyscy może kryć się pozbawiona
2 Ibidem.
3
tożsamości masa ludzka, wierząca w to samo, mówiąca i czyniąca to samo. Z
własnej woli
czy
dlatego że
każdy ma
tak czynić?
Powyższa analiza wiersza jest oczywiście niepełna, w zasadzie ogranicza się ona tylko do
głównych argumentów popierających hipotezę zniewolenia jako hasła przewodniego utworu.
TEKST 2. UZASADNIENIE ZDERZENIA
Zestawienie tekstu poetyckiego z prozą wprowadza pewien element urozmaicenia.
Dodatkowo może być szokująca konfrontacja wiersza będącego konceptualną barokową perełką z
tekstem przesyconym kolokwializmami i wulgaryzmami. Lecz na szczęście nie tylko tym przyciąga
czytelników twórczość Andrzeja Spkowskiego. Autor prowadzi z czytelnikiem niezwykle subtelną
grę – podaje tekst z pozoru łatwy, pełen dialogów, wyraźnie zarysowane postaci, rubaszne dowcipy.
Tło historyczne, wzbogacone magią i pikantnymi intrygami często z podtekstem erotycznym nieraz
zdaje się wymykać spod kontroli twórcy. A jednak jest to literatura wymagająca czytelniczego
zaangażowania i niemałego „oczytania”, chociażby z tego powodu, że liczne cytaty, aluzje
i zapożyczenia autor tłumaczy wybiórczo. Bohaterowie wybranego przeze mnie fragmentu zostają
uwięzieni w wieży. Nie jest to tylko drobny epizod, budynek również nieprzypadkowy – gdyż jego
nazwa – Narrenturm tłumaczona jako Wieża Błaznów stanowi tytuł całej powieści. Wieża jest tutaj
nie tylko więzieniem. Jest częścią hospicjum, miejsca umierania, drogi do śmierci, miejsca
ostatniego na ziemi. Stanowi również przytułek dla umysłowo chorych. Dno wieży dzielą
zrujnowane arkady i filary oznaczone grackimi literami - od alfy do omegi. I to nie przypadek,
zwłaszcza, jeśli czytelnik ma ogólne wyobrażenie o sposobie pisania Sapkowskiego, wie, że może
się doszukiwać tutaj modelu świata – początku i końca, a także nawiązania do absolutu w iście
groteskowy sposób. Sądzę, że mogę się pokusić o stwierdzenie, iż narrator podaje nam świat
ukazany w krzywym zwierciadle. Bohaterowie powieści zostają wprowadzeni do więzienia dla
obłąkanych. Na samym początku nadane im są nowe imiona – znaczenie tego rytuału – odrodzenie
do nowego życia jest przewrotne – odtąd pozbawieni dawnej tożsamości, skazani są na posty
i modlitwy z obowiązku, na trzymanie się dyscypliny, jaka panuje w więzieniu. Nad odnową
duchową uwięzionych czuwa
kijaszek dębowy. Ceberek z zimną wodą (...) I łańcuszek u ściany
Poza pseudochrzetem jeszcze inne czynniki pozbawiają bohaterów imion zamieniając je na
karykaturalne przydomki. Część więźniów nie ujawnia swej tożsamości z powodu faktycznego
obłąkania, część natomiast czyni to ze strachu przed Inkwizycją. Jedyny znany z imienia i nazwiska
„pensjonariusz” to Mikołaj Koppirnig, znany astronom (nie jest to jedyna w tej powieści
bezpośrednia aluzja do postaci historycznej). Koppirnig z początku milczy, a pod naciskiem
3Andrzej Sapkowski,
Narrenturm
, Warszawa 2002, s. 488.
4
nowoprzybyłych więźniów ukazuje swoje stanowisko całkowitego konformisty. Ostatecznie
rozdrażniony wypowiada kwestię:
Ja tam wszystko odwołam. Byle mnie ino wypuścili, wszystko potwierdzę, co zechcą. Że Ziemia jest
plaska, a jej geometrycznym środkiem jest Jerozolima. Ze Słońce zatacza kręgi wokół papieża,
będącego środkiem wszechświata. Wszystko przyznam.(...)Sami se idźcie na męki i stos! Ja wszystko
odwołuję! Ja mowie: a jednak się NIE porusza, eppur NON si muove
!
To właśnie gra z historią, zadawanie pytań „co by było gdyby? Jak współcześnie postrzegamy dane
sytuacje?” są u Sapkowskiego materiałem do rozważań nad wolnością i zniewoleniem. Żonglując
niemalże faktami historycznymi (przedstawianymi bardzo subiektywnie!), w tym wypadku
dotyczącymi Świętego Oficjum i okresu wojen husyckich autor zarysowuje szeroką problematykę
władzy, korupcji, ale przede wszystkim propagandy, zakłamania i mentalnego zniewolenia.
Fragment opisujący więzienie we Frankensteinie, Wieżę Błaznów jest nie tylko pełnym ironii,
groteski, ale także humoru i wulgaryzmów epizodem ubarwiającym fabułę powieści, ale także
pewną figurą skłaniającą do rozważań na wspomniane tematy.
NOWA JAKOŚĆ
Relacja intertekstualna ma to do siebie, że spotykające się ze sobą teksty oddziaływują na
siebie wzajemnie. W wypadku umieszczenia obok siebie w procesie dydaktycznym (ale nie tylko)
omawianych przeze mnie utworów oba z nich uzyskują nową wartość. Z pewnością
Wieża
Balińskiego w takim kontekście nabiera cech więzienia, herold może stać się metaforycznym jego
strażnikiem, stojącym na straży umysłów „wszystkich”. Tajemna siła, dzięki której
każdy ma
z własnej woli...
może być kojarzona ze strachem przed represją.
Czytany fragment
Narrenturmu
skonfrontowany z wierszem wymaga większej uwagi czytelniczej,
skupia na bogatej symbolice zawartej we wszystkich składnikach świata przedstawionego.
Elementy rubaszne, nieraz niesmaczne odsuwają się na dalszy plan, przysłonięte refleksją etyczną.
Sądzę, że zderzenie tych tekstów działa zdecydowanie na ich korzyść, jeżeli można się tak wyrazić
i może być atrakcyjnie wykorzystane na lekcjach języka polskiego.
SZKIC CELÓW
Poza przedstawieniem niewątpliwie wartych uwagi pozycji literackich należy mieć
oczywiście na uwadze realizację programu nauczania.
Cele dydaktyczne w tym wypadku to zapoznanie uczniów z twórczością Stanisława Balińskiego
i Andrzeja Sapkowskiego (cele poznawcze). Ponadto zaprezentowany materiał może służyć jako
4 Ibidem, s. 496
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]